DIECEZJA RADOMSKA
Jubileusz nadziei z szofarem w tle
Rozmowa z ks. dr. hab. Jackiem Kucharskim, biblistą i moderatorem Dzieła Biblijnego im. św. Jana Pawła II w diecezji radomskiej z okazji Bożego Narodzenia i Roku Jubileuszowego 2025.
Radosław Mizera: Księże Profesorze obchodzimy kolejny raz święta Bożego Narodzenia. W Betlejem są one naznaczone konfliktem pomiędzy Izraelem a Hamasem.
Jacek Kucharski: Słusznie podkreślił Pan Redaktor, że święta pamiątki Bożych Narodzin w Betlejem będą po raz kolejny inne niż zwykle, albowiem naznaczone są trwającym od 7 października 2023 roku konfliktem, który dotyka bardzo głęboko społeczność chrześcijańską w Betlejem i w całym Izraelu. Chrześcijanie z Betlejem bez pielgrzymów przybywających tam, aby nawiedzić grotę betlejemską czują się osamotnieni, brak im wsparcia, a to rodzi frustrację i bark nadziei aby trwać pomimo wciąż pogarszającej się dla nich sytuacji ekonomicznej i klimatu religijnego również. Niestety nie mogą liczyć na pomoc zarówno ze strony Żydów jak i wyznawców Islamu. Pozostajemy im my, wszyscy chrześcijanie świata. To co możemy dla nich zrobić, to wspierać ich modlitwą i wspomóc materialnie poprzez zakup pamiątek, zwłaszcza z drzewa oliwnego, które dostępne są również w Polsce. Osobiście chciałbym być w tych dniach świątecznych w Betlejem, aby wraz z nimi dzielić radość obchodów Narodzin Zbawiciela i wlać w ich serca nadzieję, że sytuacja się zmieni i będą mogli bez przeszkód dawać jak dotychczas świadectwo, o tym wydarzeniu, które zmieniło oblicze ziemi i rozpoczęło nową erę w dziejach świata.
RM: Do studia przyniósł dzisiaj Ksiądz Profesor ciekawy instrument, dlaczego i co on oznacza?
JK: Istotnie na dzisiejszą naszą rozmowę przyniosłem do studia Szofar. Jest to instrument dęty o charakterze liturgicznym, używany w judaizmie. Jest rodzajem rogu, nawiązuje do biblijnej historii ofiarowania Izaaka przez Abrahama, w której pojawia się baran. Wiemy jak zakończyła się wzruszająca historia i próba dla Abrahama. Zamiast syna Izaaka złożył Bogu w ofierze barana utkwionego
w krzaku a nie własnego syna. To właśnie dlatego Szofar jest wykonywany
z rogu baraniego. Ten, który przyniosłem do studia pochodzi z Jerycha i posiada, jak można to z łatwością dostrzec certyfikat oryginalności. Chciałbym powiedzieć naszym radiosłuchaczom, że nie jest on w moim domu jedynie eksponatem, ale instrumentem, który znają dobrze również moi studenci. W ramach egzaminu
z Księgi Psalmów, gra na Szofarze jest jednym z warunków zaliczających pozytywnie egzamin. Choć jak łatwo się domyśleć, nie dla każdego jest to łatwe zadanie. Pani Redaktor będzie miał taką okazję po naszym wywiadzie.
RM: W jakich kontekstach pojawia się Szofar w Biblii?
JK: W Biblii Szofar pojawia się jako instrument, za pomocą którego ogłaszano ważne wydarzenia: zbliżanie się niebezpieczeństwa, rozpoczęcie lub zakończenie wojny, początek postu lub roku jubileuszowego. Był używany także w celach liturgicznych w Świątyni Jerozolimskiej. W późniejszych okresach powtarzany stukrotnie dźwięk Szofaru ogłaszał i wciąż ogłasza początek Nowego Roku w języku hebrajskim „Rosz ha-Szana”, zwanego także Świętem Trąbek. Będąc w Izraelu, kilkakrotnie przeżywałem „Nowy Rok” według kalendarza żydowskiego, który przypada zazwyczaj we wrześniu. To istotnie wielkie święto radości. Na ulicach widać wtedy również wiele kobiet, które poza mężczyznami dmą na baranich rogach, ogłaszając nowy czas kalendarzowy. Szofar jednak może towarzyszyć również innym wydarzeniom równie ważnym dla życia Żydów. Może ogłaszać nadchodzące Dni Pokuty, albo jak jest to w przypadku święta Pojednania (Jom Kippur) koniec pokuty. Ponadto Szofar jest uznawany jako głos Boga. Według Roberta Weingera grając na nim „budzimy naszą duchowość, aby powrócić do Boga i faktycznie się oczyścić.
RM: Wspomniał Ksiądz Profesor, że Szofar ogłaszał w Biblii Rok Jubileuszowy. Papież Franciszek zainaugurował Nowy Jubileuszowy Rok 2025 r. Jak powiązać go z Rokiem Jubileuszowym w Biblii?
JK: Odpowiedź jest bardzo prosta. Rok Jubileuszowy, a szerzej jubileusze są matrycą dla jubileuszów w Kościele, również tego, który rozpocznie się liturgicznie dzisia. Ale zacznijmy do etymologii słowa „Jubileusz”. W języku łacińskim „jubilum” oznacza: radość, wesołość, usposobienie pogodne a czasami nawet okrzyki radości. Termin „Jobel” w języku hebrajskim zaś oznacza najpierw barana, potem również róg barani, na którym wygrywano radosne melodie z okazji jakiejś większej narodowej czy religijnej uroczystości. Rok Jubileuszowy według Biblii był okresem czasu poświęconego w sposób szczególny Bogu, zamknięty w granicach przyjętego roku kalendarzowego. Dalej to czas odpoczynku, przebaczenia i darowania zaciągniętych długów. Wreszcie, to rok wolności i powszechnej radości. Stary Testament znał trzy formy jubileuszów: szabat, rok szabatowy i rok jubileuszowy. My zatrzymamy się jedynie przy roku jubileuszowym. Obchodzony był co 7 lat szabatowych, czyli 7x7 = 49 lat. Rok 50. był rokiem jubileuszowym. Początki roku jubileuszowego należy umieścić w czasach wygnania babilońskiego (587-539 przed Chr.) Rozpoczęcie roku jubileuszowego obwieszczał dźwięk szofaru, specjalnego rytualnego rogu, który powinien być słyszany w całej izraelskiej ziemi. Donośny dźwięk rogu wprowadzał świąteczną atmosferę i zapowiadał "czasy święte", a wśród nich cotygodniowy szabat. Początek jubileuszu miał więc charakter liturgiczny.
RM: Jakie przywileje wiązały się z Rokiem Jubileuszowym w Biblii?
Najważniejszym przywilejem roku jubileuszowego było przywrócenie wolności wszystkim członkom narodu wybranego, którzy popadli w niewolę i odzyskanie przez nich dawnej własności (Kpł 25,10). Prawo jubileuszowe miało chronić obywateli przed nierównością klasową, zapobiegało bogaceniu się jednych kosztem drugich oraz chroniło przed lichwą i wyzyskiem. Był w tym czasie zakaz uprawiania ziemi i zbierania plonów - bo ziemia należy do Boga, a nie do człowieka. Z rokiem jubileuszowym łączyło się specjalne błogosławieństwo Boże, które w tym roku spocznie na całym narodzie i obejmie wszystko i wszystkich: „Ześlę wam błogosławieństwo w szóstym roku, tak że plony wystarczą na trzy lata” (Kpł 25,21).
RM: Słuchając Księdza Profesora i prawdy o Roku Jubileuszowym w Kościele łatwo dostrzec w nim wiele podobieństw do Roku Jubileuszowego obchodzonego w Kościele.
Patrząc na rok jubileuszowy w Kościele, łatwo w nim dostrzec matrycę jubileuszów biblijnych w czasach Starego Testamentu. Pierwszy katolicki jubileusz został ogłoszony w 1300 roku przez papieża Bonifacego VIII. Wierni byli zachęcani do pielgrzymowania do Rzymu, gdzie mogli uzyskać odpust zupełny za grzechy. Jubileusze były obchodzone co 50 lat, następnie co 25, a każdy z nich niósł ze sobą specyficzne przesłanie odpowiadające potrzebom epoki. Zgodnie z tradycją takie jubileusze ogłasza się co ćwierć wieku, choć zdarzają się też okazje specjalne. Jubileusze stały się okazją do budowania jedności wewnątrz Kościoła. Doskonale pamiętam z czasów rzymskich studiów Jubileusz Roku 2000, obchodzony pod przewodnictwem papieża Jana Pawła II, który był szczególnie ważnym momentem w historii Kościoła katolickiego.
RM: Ten, który przed nami, tj. Rok Jubileuszowy 2025 będzie obchodzony pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. Do czego wzywa nas to hasło?
To wezwanie do refleksji nad rolą nadziei we współczesnym świecie, który zmaga się z licznymi wyzwaniami, takimi jak konflikty zbrojne, kryzys ekologiczny, czy nierówności społeczne. Jubileusz ten będzie nie tylko czasem pielgrzymowania do miejsc świętych, ale również okazją do osobistej i wspólnotowej refleksji nad tym, jak chrześcijańska nadzieja może przemieniać życie ludzi i społeczeństw.
RM: Jakie są szczególne znaki obchodów roku jubileuszowego?
Pierwszym są Drzwi Święte, które nabierają szczególnego znaczenia: są znakiem najbardziej charakterystycznym, ponieważ celem jest dokonanie symbolicznego aktu ich przekroczenia. Otwarcie Drzwi przez Papieża stanowi oficjalne rozpoczęcie Roku Świętego. Pierwotnie, jedyne Drzwi znajdowały się w Bazylice św. Jana na Lateranie, będącej także katedrą biskupa Rzymu. Aby umożliwić wykonanie tego gestu licznym pielgrzymom, również inne bazyliki rzymskie zaczęły oferować taką możliwość.
Drugim jest pojednanie: Jubileusz jest znakiem pojednania. Konkretnie mówiąc, chodzi o przeżywanie sakramentu pojednania, o wykorzystanie tego czasu do ponownego odkrycia wartości spowiedzi i osobistego przyjęcia Bożego słowa przebaczenia. Niektóre Kościoły jubileuszowe, stale oferują taką możliwość. Możesz się do niej przygotować, podążając wyznaczoną ścieżką. W naszej diecezji bp. Marek Solarczyk wyznaczył 20 kościołów jubileuszowych, w których w sposób szczególny będzie można przeżywać i doświadczyć darów Roku Jubileuszowego. Trzecim to związany z Rokiem Jubileuszowym w Kościele: Odpust jest konkretnym przejawem miłosierdzia Bożego. Odpust pozwala uwolnić serce od ciężaru grzechu, aby należne zadośćuczynienie zostało udzielone w pełnej wolności.
RM: Na zakończenie naszej rozmowy chciałbym raz jeszcze wrócić do Szofaru, czy mógłby Ksiądz Profesor dla naszych radiosłuchaczy ukazać jego brzmienie?
JK: Oczywiście, że tak. Uczynię to z wielką radością. Ale zanim zadmę w Szofar, wypowiem słowa modlitwy: „Błogosławiony jesteś, Adonai, Boże nasz, Władco wszechświata, który uczyniłeś nas świętymi przykazaniami i który nakazałeś nam słuchać głosu szofaru” A kończąc nasza rozmowę w Wigilię Bożego Narodzenia, wszystkim radiosłuchaczom, miłośnikom Biblii i członkom Dzieła Biblijnego im. św. Jana Pawła II w naszej diecezji, życzę pokoju, nadziei i radości jaką niesie Zbawiciel z Betlejem.
Dziękuję za rozmowę.