KULTURA
Nowe wystawy w Orońsku
WŁAŚCIWOŚĆ / OSOBLIWOŚĆ Wydział Rzeźby i Intermediów, Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku. Wystawa czynna w Muzeum Rzeźby Współczesnej do 28 lutego 2016 r. Wydział Rzeźby i Intermediów jako jednostka dwukierunkowa ma dopiero kilka lat, jednak program otwartości na nowe media na Wydziale Rzeźby miał swoją długą i utrwaloną w procesie dydaktycznym historię. W latach osiemdziesiątych zeszłego stulecia to właśnie na wydziałach rzeźby wielu polskich uczelni artystycznych kształtowały się idee intermediów i znajdowały tam przychylną atmosferę. Rzeźba ze swej natury jest zanurzona w otaczającej przestrzeni, będąc integralną częścią rzeczywistości podlega zmianom otoczenia jako jego immanentny składnik. Nowa formuła rzeźby- obiektu, czy oddziaływania w przestrzeni, stosowanie mediów elektronicznych i elementów technicznych czy biologicznych w konstruowaniu instalacji dla poszerzenia tradycyjnych środków wyrazu jest tego najlepszym wyrazem. Pracownicy naukowi i studenci obydwu kierunków naszego wydziału w istotny sposób przyczyniają się do otwierania kolejnych etapów tego procesu, procesu poszerzania przestrzeni przekazu. Zachodzące zjawiska przemian kulturowych, zmian sposobów percepcji oraz aktualnych reakcji na rzeczywistość mogą następować i ewoluować dzięki specyficznemu środowisku jakie tworzy Akademia, będąca wspólnotą artystów – pedagogów i studentów. Oczywiście powstanie w obecnej formie wydziału było długotrwałym procesem, w którym ogromny wkład mieli najpierw znakomici profesorowie-rzeźbiarze, byli to: Marian Wnuk, Adam Smolana, Stanisław Horno-Popławski, Alfred Wiśniewski, Franciszek Duszeńko, Albert Zalewski, Edward Sitek, Sławoj Ostrowski, Stanisław Radwański, Zdzisław Pidek, Katarzyna Józefowicz. Następnie pojawili się artyści związani ze sztuką intermediów, tacy jak Witosław Czerwonka, Grzegorz Klaman czy Wojciech Zamiara. Zwłaszcza działalność pedagogiczna, wystawiennicza i kuratorska Witosława Czerwonki i Grzegorza Klamana wykształciła w ostatnich latach wielu rozpoznawalnych artystów wywodzących się z gdańskiej ASP. I tak – z jednej strony osadzony na silnych podstawach rzeźby warsztatowej należącej do językiem figuracji i materii, z drugiej penetrujący nowe rejony przekazu związane ze współczesnymi nośnikami idei – wytworzył się dwubiegunowy potencjał, poligon doświadczania sztuki w wielu aspektach i wymiarach jakim jest Wydział Rzeźby i Intermediów ASP w Gdańsku. Wystawa „Właściwość / Osobliwość” ma pokazać twórczość artystów współtworzących Wydział Rzeźby i Intermediów, jako przekrój różnorodnych postaw i strategii w dziedzinie sztuki.
Druga wystawa to: Robert Kaja Bartłomiej Struzik TRANSITUS w Galerii Oranżeria. Wystawa czynna do 28 lutego 2016 roku. Bartłomiej Struzik dał się poznać orońskiej publiczności w 2015 r. podczas wystawy Krakowska szkoła rzeźby oraz pokazu poplenerowego w ramach Ogólnopolskiej Płaszczyzny Współpracy Akademickiej, gdzie pełnił rolę lidera – opiekuna środowiska związanego z krakowską ASP. Obecna, autorska wystawa w Galerii „Oranżeria” stanowi kontynuację pracy zatytułowanej TRANSITUS, prezentowanej w listopadzie 2015 r. nieopodal Roliny, w orońskim parku rzeźby. Kompozycja ta, zrealizowana z osmolonego drewna sosnowego, odwołuje się do intymnego doświadczenia przestrzeni i przestrzeni kontemplacji (terytorium ludzkiego sacrum). Symbolicznym gestem wyodrębnił artysta sekwencję parku, konfrontując odbiorcę z doświadczeniem osamotnienia i izolacji. Anna Podsiadły TRANSITUS Poszukuję bezpośredniego: fizycznego, intelektualnego i emocjonalnego kontaktu widza / odbiorcy z kreowaną przestrzenią rzeźbiarską. Obiekty i detale rzeźbiarskie są pretekstem i zaproszeniem do intymnej wędrówki w głąb świadomości, podświadomości, w sferę wrażeń, przeczuć i intuicji. TRANSITUS jest rodzajem bramy, umowną granicą, przejściem i równocześnie najbardziej realnym ruchem spełniającym się w przestrzeni symbolicznej. Ciało zanurza się w zmysłowej kąpieli doświadczenia. Czy warto mu zaufać? Spoglądam na ruiny Świątyni Apollina w Delfach. Poznaj samego siebie – γνῶθι σεαυτόν. SPECULUM porusza taflę wody, burzy spokój. Skąd przybywam? Kim jestem? Dokąd zmierzam? Te pytania tymczasowo pozostawiam bez odpowiedzi. Ruch– TRANSITUS nieuchronność wyboru są względnie PRAWDOPODOBNE.
Trzecia wystawa to: Bartłomiej Struzik Maria Koras Przedstawiamy // reżyseria, scenariusz, scenografia // MARIA KORAS LA VIE EN ROSE w Galerii „Kaplica” informujemy że efekty specjalne nie zagrażają zdrowiu … Rozpoczynając projekt „La vie en rose”, absorbowały mnie pytania: co znaczy bycie sobą, skąd bierze się niewyjaśniona tęsknota za czymś czego nie było; myśli na temat subiektywizmu pojęcia czasu oraz przemyślenia na temat znaczenia wolności dla indywidualnej osoby w zderzeniu ze współczesnym światem... … „La vie en rose” jest dla mnie także rozliczeniem z tęsknotą za pięknem i finezją drobnych przedmiotów w otoczeniu, [tęsknotą] której mi brakuje w dynamicznie rozwijającej się współczesności. ... Projekt kojarzy mi się z dziecięcym rytuałem zakopywania, lub ukrywania drobnych skarbów i pamiątek. Galeria w tym wypadku pełni rolę mauzoleum porzuconych skarbów, albo raczej jałowych marzeń, z którymi trzeba się pożegnać, żeby iść naprzód… Maria Koras, fragmenty z notatek. ( za: CRP w Orońsku)