KULTURA
XII Festiwal Gombrowiczowski
Od 22 do 29 października Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu po raz dwunasty zaprasza na święto Mistrza Gombrowicza!
Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski to od ponad dwudziestu lat jedna z ciekawszych wizytówek polskiego życia teatralnego. W tym roku do rywalizacji o Grand Prix oraz nagrody indywidualne staną zespoły z Polski (Warszawa, Wrocław, Szczecin, Opole, Łódź, Toruń, Radom), Francji (Marsylia), Węgier (Budapeszt, Vác), Hiszpanii (Madryt) i Argentyny (Buenos Aires). Spektakle będzie oceniało międzynarodowe jury, złożone z krytyków, dziennikarzy i twórców. Zapowiada się kilkudniowy maraton wypełniony przedstawieniami, z których wyłania się wiele zaskakujących twarzy Witolda Gombrowicza. Program XII Festiwalu Gombrowiczowskiego
22.10. sobota, godz. 18.00
„Ślub”, reż. Mikołaj Grabowski - Teatr Powszechny im. J. Kochanowskiego, Radom - duża scena PREMIERA
Dramat rozgrywający się na pograniczu snu i jawy… „Ślub” stanowi próbę odpowiedzi na odwieczne pytania: na ile każdy z nas panuje nad własnym życiem? Czy możliwa jest ucieczka od schematów, z których składa się nasza rzeczywistość? Czy jesteśmy w stanie wyzwolić się z pułapki sztuczności, w jaką nieuchronnie wpadamy, podejmując dialog z innym człowiekiem? I gdzie leży obiektywna prawda o nas samych...
Inauguracja XII Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego
Wernisaż wystawy „Interpretacje światła” (Deutung von Licht) - 13. Internationale Werkstattwoche Lüben 2015, organizator: Kulturverein Wittingen
23.10. niedziela, godz. 18.00
„Iwona, księżniczka Burgunda”, reż. Jaroslav Fedoryshyn - koprodukcja Váci Dunakanyar Színház, Vác & Nemzeti Színház, Budapeszt (Węgry) – scena kameralna
Książę Filip, znudzony dworskim życiem i jego niekończącym się ceremoniałem, spotyka Iwonę. Ku zaskoczeniu i przerażeniu wszystkich dziwna, milcząca dziewczyna wkrótce zostaje narzeczoną księcia i wkracza w życie królewskiego dworu. Sytuacja z każdą chwilą robi się coraz bardziej napięta. Niewygodna, niezrozumiała, milcząca obecność Iwony inspiruje parę królewską i jej najbliższe otoczenie do kolejnych prowokacji, obnażających przy okazji głęboko skrywane, najciemniejsze tajemnice prowokatorów.
Pełen blichtru dworski ceremoniał okazuje się mroczną farsą… Przedstawienie w reżyserii Jaroslava Fedoryshyna, jednego z najoryginalniejszych ukraińskich twórców teatralnych, zrealizowane zostało jako koprodukcja Teatru Narodowego w Budapeszcie i młodziutkiego Teatru w naddunajskim Vác.
24.10. poniedziałek, godz. 18.00
„Ślub”, reż. Anna Augustynowicz – koprodukcja Teatru im. J. Kochanowskiego, Opole & Teatru Współczesnego, Szczecin
Anna Augustynowicz po raz pierwszy w swojej karierze mierzy się z wciąż nieoswojonym, metaforycznym utworem Witolda Gombrowicza. Między ubraną na czarno panną młodą i konduktem weselników w żałobnych strojach reżyserka precyzyjnie rozgrywa ludzko-ludzką mszę w oparciu o mięsisty, wieloznaczny język Gombrowicza. Co widzimy na scenie? Koszmar senny? Groteskową wizję historii? Walkę o władzę nad własnym umysłem i wspomnieniami? Iluzję, w której każda opowieść ostatecznie zapada się i grzęźnie?
25.10. wtorek, godz. 18.00
„Princess Ivona”, reż. Omar Sangare – Teatr Syrena, Warszawa – duża scena
Przedstawienie jest międzynarodowym projektem edukacyjnym. W spektaklu opartym na „Iwonie, księżniczce Burgunda” spotykają się znakomici, współtworzący historię polskiego teatru i filmu artyści – Barbara Wrzesińska i Daniel Olbrychski oraz studenci warszawskiej Akademii Teatralnej.
To nowa „Iwona...” - odkryta, podobnie jak i sam Gombrowicz, w świetle jego prywatnych zapisków zebranych w publikacji „Kronos”. Zapiski te mają charakter osobisty, nierzadko intymny, przybliżają do autora i inspirują do prób zrozumienia złożoności natury ludzkiej, jej wrażliwości i seksualności w świecie dzisiejszych norm społecznych.
26.10. środa, godz. 18.00
„Pustka. Pustynia. Nic”, reż. Leszek Bzdyl – Wrocławski Teatr Pantomimy im. H. Tomaszewskiego – duża scena
Zadać Gombrowiczowi cios! Zrobić z Gombrowicza pantomimę! Odebrać mu słowa i zostawić tylko ciała, ciała uwikłane w inne ciała! Człowieka postawić przed człowiekiem. W pustce. Niech wije się przed tym drugim, niech staje się tym drugim mimowolnie, niech pod ciężarem drugiego człowieka zmienia się, niech gubi się w drugim, trzecim, czwartym człowieku!
Widza nasączyć namiętnościami i abstrakcjami, chaosem i kalkulacją. Niech ogląda te... te golgoty!
Ten Spektakl to przejaw pychy. To skandal i profanacja. Poniedziałek - Gombrowicz, wtorek - Gombrowicz, środa - Gombrowicz, czwartek - My. Gombrowicz wlazł w nas. My wleźliśmy w Gombrowicza. Za chwilę my wleziemy w Was. I już nikt nie będzie wiedział, kim jest w tym błądzeniu po Pustyni.
Pantomima. „Pustka. Pustynia. Nic.” I imaginarium ludzkich poruszeń! Bawcie się dobrze!- Leszek Bzdyl
godz. 19.30, „Ślub”, reż. Jarosław Bielski – Teatro Replika, Madryt (Hiszpania) – scena kameralna
Spektakl zrealizowany w ramach Roku Teatru Polskiego w Hiszpanii, przy współpracy Polskiego Instytutu Kultury w Madrycie.
Występ w ramach XII Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego dofinansowany ze środków Secretaria de Estado de Cultura Ministerstwa Kultury Edukacji i Sportu Hiszpanii oraz Cooperación Española Ambasady Hiszpanii w Polsce.
Widzę w postaci Henryka bliskość postmodernistycznego myślenia w ocenie dzisiejszej rzeczywistości, w sytuacji zglobalizowanego człowieka, buntującego się w indywidualny sposób, przeciwnemu jednomyślnej ocenie tej rzeczywistości. Henryk postanawia zmienić tę rzeczywistość, by móc przywrócić utracony świat dzieciństwa. Pragnie powrotu do tego, co już nie istnieje, ale może ponownie zaistnieć za mocą wyobraźni. Nasza wyobraźnia bowiem jest naszą wolnością, naszą jedyną prawdą istnienia.
Życie jako rytuał słów i gestów, w którym Henryk sam jest jednocześnie kapłanem. Rytuał działań wobec innych. Doświadczenie prawdziwego istnienia.
(…) Rzeczywistość kreowana przez Henryka jest jego osobistym starciem się z samym sobą. To jego gra, zasady i jego porażka. Nie ma zewnętrznego wroga. Wróg jest w nim samym. Sam Henryk musi stawić czoła swemu życiu, zasadom gry, wykreowanym przez niego samego. Sam musi zasmakować gorzkiego doświadczenia porażki, sam musi stawić czoła sobie samemu. Jest bowiem prawdziwie sam, skazany na samotne i nieuniknione doświadczenie egzystencji.- Jarosław Bielski
27.10. czwartek, godz. 18.00
„Ślub”, reż. Zbigniew Lisowski – Teatr Baj Pomorski, Toruń – duża scena
Obok bohaterów znanych nam z Gombrowiczowskiego dramatu, w spektaklu wyreżyserowanym przez Zbigniewa Lisowskiego pojawi się postać dodatkowa – Artysta (czyli Gombrowicz). To on jest sprawcą, kreatorem wszystkich wydarzeń oraz postaci i niemalże inscenizuje „Ślub” na scenie.
(…) Wszystkie wydarzenia rozgrywają się w głowie Artysty, a miejscem akcji jest jego pracownia, gdzie zajmuje się tworzeniem lalek, rzeźb, obrazów i przygotowywaniem widowisk. (…) Wszyscy bohaterowie „Ślubu” są upostaciowionymi myślami Henryka. Każdą z postaci można odczytywać przez pryzmat filozofii Freuda i Junga. „Ślub” w reżyserii Zbigniewa Lisowskiego podkreśla również znaczenie formy i tego, w jaki sposób oddziałuje ona na człowieka, ale nie w znaczeniu dekonstrukcji, lecz w postaci wywoływania w drugim człowieku oczekiwanych reakcji i nastrojów.
W spektaklu, obok żywego planu, wykorzystane są lalki: pacynki, marionetki i mupety. Część z nich wzorowana jest na twórczości Francisa Bacona.
28.10. piątek, godz. 18.00
„Iwona, księżniczka Burgunda”, reż. Edith Amsellem – En Rang d'Oignons compagnie, Marsylia (Francja) – spektakl plenerowy, plac zabaw w Parku Kościuszki
Spektakl grany na placu zabaw dla dzieci, w przestrzeni nietypowej, z założenia nieteatralnej, jest swego rodzaju eksperymentem.
Wyobrażony przez Gombrowicza dwór to dwór rozpieszczonych dzieciaków udających dorosłych, bawiących się w dorosłość, których niekontrolowane zachowania, często okrutne i bezlitosne nasuwają nam gorzkie wspomnienia ze szkolnego boiska, gdzie przeciwstawiają się dwie siły: silni i słabi, agresywni i spolegliwi, dziewczynki i chłopcy, kat i ofiara...
Obserwowanie dzieci bawiących się w grupie w tej specyficznej, wyznaczonej przestrzeni jest samo w sobie zadziwiającym spektaklem. Rozpoznaję w nim wszystkie mechanizmy społeczne z ich pozytywnymi, jak i negatywnymi zachowaniami międzyludzkimi. (…) Pracując scenicznie nad tekstem Gombrowicza w przestrzeni przeznaczonej z założenia wyłącznie dla dzieci chciałam paradoksalnie pokazać świat dorosłych, zdekamuflować nasze skrywane instynkty i wstydliwe pragnienia.
W każdym moim przedstawieniu rolę Iwony gra inna aktorka, która nigdy wcześniej nie spotkała się z pozostałymi aktorami, nie uczestniczyła w próbach, nie zna więc wszystkich założeń reżyserskich. Za każdym razem wszystko odbywa się dla niej po raz pierwszy.- Edith Amsellem
godz. 20.00, „Pamiętnik Stefana Czarnieckiego”, reż. Jacek Bunsch – Teatr „Piwnica przy Krypcie”, Szczecin – scena kameralna
Adaptacja teatralna łącząca opowiadania Witolda Gombrowicza „Pamiętnik Stefana Czarnieckiego" i „Na kuchennych schodach" przedstawia problem poszukiwania tożsamości człowieka targanego sprzecznościami współczesnego świata.
Atrakcyjne scenicznie i wywołujące śmiech nieporozumienia i absurdalne wypadki w ostatecznych wnioskach pobudzają do głębokiej refleksji nad procesem dochodzenia do niezależnej osobowości oraz czyhającymi na tej drodze pułapkami i pokusami, na jakie zostaje wystawiony młody człowiek pozbawiony punktów oparcia w zmiennej i niestabilnej rzeczywistości początku wieku XXI, która okazuje się zaskakująco identyczna z opisem zawartym w brawurowych arcydziełach Gombrowicza.
29.10. sobota, godz. 18.00
„Iwona, księżniczka Burgunda”, reż. Braian Alonso – Pablito No Clavó Nada, Buenos Aires (Argentyna) – scena kameralna
Książę Fillip wybiera sobie nieodpowiednią narzeczoną. Ten niedorzeczny krok stawia na głowie życie każdej z postaci. Widząc Iwonę, czują, że mają prawo do obnażania swoich najbrutalniejszych i najmroczniejszych stron.
Iwona jest bezkarnością obleczoną w ciało, niezawodnym kozłem ofiarnym. Jest też zwierciadłem; nikt jednak nie wie, co może się stać, gdy w nie wejrzymy. Oto prawo dżungli, społeczny darwinizm…
Estetyka tego utworu zasadza się na subtelnych sprzecznościach, niczym śmiertelna trucizna w pięknym flakoniku perfum.
Inscenizacja argentyńskiego zespołu Pablito No Clavó Nada koncentruje się na sztuczności; przypomina wyobraźnią Tima Burtona z charakterystyczną dla niego „czerwono-czarną wrażliwością”. W przedstawieniu odnaleźć można także inspiracje poetyką i estetyką Boba Wilsona i Marcela Marceau.
godz. 20.00, „Iwona, księżniczka Burgunda”, reż. Anna Augustynowicz – Teatr Studyjny Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera, Łódź – duża scena
I tak oto trafiamy na królewski dwór. Tu książę ze swymi przyjaciółmi, tu dbające o klasę i urodę damy. Jest król, królowa i szambelan. Aż tu nagle w perfekcyjnym świecie lansu i glansu pojawia się wspak Ona… Iwona. Niczego nie chce, o nic nie zabiega. Nie pasuje tu, nie rymuje się, po prostu – NIE. Tymczasem książę Filip zdaje się tej przedziwnej postaci ulegać! Wyjścia innego nie ma - dbający o ład i porządek dwór będzie musiał się z tym obcym ciałem zmierzyć.
„Anna Augustynowicz odczytuje Gombrowicza z właściwą sobie wnikliwością, a ta magnetyzuje i przeraża jednocześnie”…
Ogłoszenie werdyktu jury, zakończenie Festiwalu
( za: Teatr Powszechny w Radomiu)