PORT LOTNICZY WARSZAWA RADOM
PPL zaniepokojone przyszłością lotniska w Modlinie
Występuje ogromne ryzyko utraty płynności finansowej przez Port Lotniczy w Modlinie - alarmuje Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" w liście do marszałka województwa mazowieckiego Adam Struzika. Jeden z udziałowców portu oczekuje od władz Mazowsza "jednoznacznego i kategorycznego rozstrzygnięcia w sprawie podwyższenia kapitału portu lotniczego o 50 mln złotych".
PPL informuje, że wyrażenie zgody na dalsze zadłużanie Potu w postaci pożyczki na 15 mln złotych od Mazowieckiego Regionalnego Funduszu Pożyczkowego, a następnie kredytu w wysokości 50 mln złotych od banku komercyjnego, nie podlega kryteriom pomocy publicznej i nie będzie objęte ryzykiem zwrotu, z tej prostej przyczyny, że żaden z tych podmiotów - ani bank, ani fundusz - nie są dysponentami środków publicznych, w przeciwieństwie do Pana Marszałka.
Stąd też PPL, niezależnie od swojej oceny sensowności ekonomicznej tego przedsięwzięcia (wielokrotnie wskazywał już na bezcelowość i ogromne ryzyko wynikające z dalszego zadłużania i tak już zadłużonego Portu praz przekazywał swoją ocenę tego zjawiska jako przedłużanie agonii Potu, a nie drogę do jego sanacji - jak czytamy w liście), wyraził zgodę na takie działanie.
- Pan Marszałek deklarował wówczas, iż pożyczka, której warunkiem udzielenie było przyznanie kredytu przez bank, zostanie procedowana w relatywnie krótkim czasie, natomiast kredyt zostanie udzielony przez bank w oparciu o poręczenie udzielone przez władze Mazowsza. Mając te kwestie na względzie, prosimy o jasną i klarowną informację i potwierdzenie, że Pan Marszałek zamierza takiego poręczenia w najbliższym czasie udzielić zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. W świetle otrzymywanych ostatnio informacji, już obecnie występuje ogromne ryzyko utraty płynności finansowej przez Port Lotniczy w Modlinie, w związku z powyższym odpowiedź Pana Marszałka na postawione pytania jest kluczowa – pisze w liście prezes PPL Mariusz Szpikowski.
- Zakładamy, że dla udzielenia poręczenia, Pan Marszałek - jako dysponent środków publicznych - dysponuje wszelkimi analizami, które pozwolą mu na zgodne z prawem udzielenie takiego zabezpieczenia dla banku. Prosimy o informację, na jakim etapie znajduje się obecnie procedowanie kwestii formalnych – dodaje prezes PPL.
Mariusz Szpikowski od wielu miesięcy zwraca uwagę, że obecny model prowadzenia lotniska w Modlinie doprowadzi do jego upadku:
Dr Artur Bartoszewicz ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie i ekspert Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" powiedział, że lotnisko w Modlinie jest dla niego bankrutem. - To lotnisko jest niewydolne. Zadłużanie portu nie prowadzi do rozwoju, ale tylko do przejadania tych środków – powiedział dr Bartoszewicz: