REGION
Kadencyjność wyeliminuje doświadczonych samorządowców?
To może być początek końca wielu wójtów i burmistrzów, również z regionu radomskiego. Jeśli zmiany w ordynacji wyborczej wejdą w życie z samorządem będą musieli się pożegnać samorządowcy: Marek Klimek z Potworowa, Marian Kmieciak z Odrzywołu, Marcin Kozdrach ze Starej Błotnicy, Robert Kowalczyk z Garbatki-Letnisko, Dariusz Wołczyński z Przytyka, Piotr Leśnowolski z Jedni-Letnisko, Władysław Czarnecki z Gielniowa, Mirosław Ziółek z gminy Pionki, Piotr Papis z Klwowa, Marian Kuś z Przyłęka, Wojciech Nowak z Promnej, Sławomir Kruśliński z Radzanowa, Janusz Witczak z Chotczy, Andrzej Wolszczak z Tczowa, Euzebiusz Strzelczyk z Grabowa nad Pilicą oraz burmistrzowie: Tomasz Śmietanka z Kozienic, Tadeusz Tomasik z Przysuchy, Andrzej Moskwa z Iłży, Jacek Wielorański z Lipska i Ireneusz Kumięga ze Skaryszewa.
Rząd pracuje obecnie nad zmianami w ordynacji wyborczej do samorządu. Zasada maksymalnie dwóch, ale za to pięcioletnich kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast zostanie wprowadzona od 2018 r. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski:
PSL jest przeciwko proponowanym zmianom - mówi poseł Mirosław Maliszewski:
O kadencyjność w samorządzie zapytaliśmy wicestarostę koneckego Marka Lenarta:
Podobnego zdania jest wójt Wieniawy Krzysztof Sobczak:
Jesli zmiany wejdą w życie wójtem nie będzie mógł być Piotr Leśnowolski z Jedlni-Letnisko:
Tematem samorządowej kadencyjności zajmą się niebawem specjalne podkomisje sejmowe. Dziś nie ma ograniczeń w liczbie kadencji, ale okres sprawowania samorządowego stanowiska z wyboru jest krótszy i wynosi 4 lata.
Tu możesz wziąć udział w naszej sondzie na temat kadencyjności samorządowców