Mężczyzna zamieszczał na aukcjach internetowych oferty sprzedaży telefonów w atrakcyjnej cenie. Proponował klientom telefony za 2 tys złotych, podkreślając, że wartość rynkowa aparatów wynosiła około 3 tysięcy. Był również w stanie przedstawić potrzebne dokumenty - informuje mł. asp. Andrzej Stolarek z Komendy Powiatowej Policji w Lipsku: - Celem uwiarygodnienia swojej osoby oraz przekonania potencjalnego nabywcy do oryginalności oferowanych produktów, sprzedający w opisie aukcji zamieszczał informację, że telefon został nabyty w firmowym salonie jednej z sieci telefonii komórkowej. Fakt ten za każdym razem miała potwierdzać faktura zakupu.

W rzeczywistości nieświadomy klient otrzymywał podróbkę aparatu, który warty był około 500 złotych. Każdy telefon pozbawiony był szeregu funkcji oryginalnego produktu. Brakowało funkcji, ale był dokument! - Sprawca wręczał klientom sfabrykowane przez siebie faktury VAT, na których widniały fikcyjne dane nabywcy oraz dane pracownika firmowego salonu. - dodaje Andrzej Stolarek.

Kolejny z telefonów postanowili kupić funkcjonariusze Policji w Lipsku. Tym razem "odbiór osobisty" dla 35-latka okazał się pechowy. - Niczego nieświadomy mężczyzna przyjechał na spotkanie z policjantami w niedzielne popołudnie w okolice pawilonów handlowych. Gdy chciał sprzedać funkcjonariuszom urządzenie został zatrzymany. Przedmiotem transakcji był telefon komórkowy z podrobionym logo znanego producenta.

Policjanci zabezpieczyli telefon oraz inne nieoryginalne aparaty.  W mieszkaniu zatrzymanego mundurowi znaleźli również kilka kart telefonicznych różnych operatorów, zewnętrzne nośniki pamięci zawierające fałszywe faktury VAT, telefony komórkowe oraz laptop.Trwa ustalanie osób poszkodowanych. 35-latkowi grozi do 8 lat więzienia.