REGION
Wiosennego miodu będzie mniej
Miłośnicy miodu nie powinni liczyć na tegoroczny miód wiosenny. Przez kilkudniowe przymrozki i utrzymujące się chłody, rodziny pszczół nie rozwinęły się dobrze. Pszczelarze mają nadzieję, że pogoda szybko się poprawi, a pszczoły zdążą nadrobić zaległości.
Mróz nie jest groźny dla pszczół. Owady te całą zimę spędzają w ulach grzejąc się wzajemnie. Szkody natomiast wyrządzić mogą nagłe spadki temperatury. Wiosna, która w tym roku przyszła dość szybko pobudziła pszczoły do czerwienia i rozwoju młodych pszczół. Jeśli nagle robi się chłodniej proces ten zostaje zaburzony, a rodziny pszczół stają się coraz słabsze. Z taką sytuacją pszczelarze mają do czynienia w tym roku - wyjaśnia Lucjan Walasek - prezes Koła Pszczelarzy w Radomiu:
W tej sytuacji pszczoły nie mogą zbierać nektaru, a także zapylać kwiatów. Dla miłośników miodu oznacza to brak miodu wiosennego: rzepakowego oraz z drzew owocowych. Teraz pszczoły wykorzystują większość zebranego przez siebie nektaru do rozwoju. Jeżeli jedna rodzina pszczela w ciągu roku przynosi ok. 100 kg miodu, to dla pszczelarza zostaje z tego jedynie 10 kg. Dlatego miodu wiosennego w tym roku będzie niewiele. Pszczelarze mają jednak nadzieję, że pogoda poprawi się i pszczoły nadrobią zaległości przez produkcję miodu późniejszego.
Powolny rozwój rodzin pszczelich jest również powodem do zmartwień dla sadowników. Niektóre z krzewów już przekwitły niezapylone przez pszczoły, inne dopiero będą kwitły. Jednak nawet jeśli pszczoły wylecą, to będzie ich o połowę mniej niż w czasie, kiedy pogoda sprzyja. Jak wynika z doświadczenia przeprowadzonego przez Lucjana Walaska, owoce z drzew i krzewów niezapylonych są o wiele słabsze:
O ile nie mamy wpływu na pogodę, to wpływać możemy na zanieczyszczenia. Stosowane przez rolników chemiczne środki ochrony roślin również mają negatywny wpływ na pasieki. Stosowanie środków chemicznych pomaga pszczołom zwalczać niektóre pasożyty, jednak zbyt silna chemia zabija owady:
Zatruty nektar w wiekszości przypadków nie jest odbierany od pszczół - nie trafia do miodu, który spożywamy.
Pamiętać należy jednak, że pszczoły to nie tylko miód, który możemy stosować by zwiększyć swoją odporność. Kit czy mleczko pszczele oraz różnego rodzaju miody mają szerokie zastosowanie. Dodatkowo, są dostępne bez recepty i co ważne - pochodzenia naturalnego. Okazuje się, że z pracy pszczół skorzystać możemy m.in. w przypadku stanów zapalnych czy poparzeń:
Koło Pszczelarzy w Radomiu działa od 55 lat i zrzesza ponad 200 osób z miasta i regionu radomskiego. Wchodzi również w skład Regionalnego Związku Pszczelarzy Ziemi Radomskiej. Natomiast Związek Regionalny należy do Polskiego Związku Pszczelarzy. Prezesem Koła Pszczelarzy w Radomiu jest Lucjan Walasek - emerytowany nauczyciel chemii w Zespole Szkół Samochodowych w Radomiu. Pan Lucjan ma dwie pasieki - w Cerekwi i niedaleko Puszczy Kozienickiej. W rozmowie z Radiem Plus Radom opowiedział o zmartwieniach pszczelarzy związanych z ostatnimi chłodami, a także szerokim zastosowaniu miodu i produktach pszczelich. Przekonywał również, że wbrew powszechnemu przekonaniu - zimą pszczoły nie śpią! Posłuchaj całości rozmowy: