REGION
Policja prosi o pieniądze?
Podawali się za policjantów i zadzwonili do jednego z ostrołęckich kantorów z prośbą o pieniądze. Policja przypomina: "Funkcjonariusze nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy też nie proszą o przekazanie jakiejkolwiek gotówki!".
Skoro wypadek i wnuczek w potrzebie są już zbyt nagłośnione, czemu by nie spróbować oszustwa z wykorzystaniem osoby zaufania publicznego? - mogli pomyśleć oszuści, którzy coraz częściej podają się za policjantów lub funkcjonariuszy CBŚP. Na taki pomysł wpadli oszuści, którzy działali w Ostrołęce. - Zadzwonili do jednego z kantorów podając się za policjantów. Wyjaśnili, że w ramach prowadzonych działań potrzebują pieniędzy. - mówi Rafał Jeżak z Mazowieckiej Policji:
Podobnie jak pracownicy kantoru, coraz więcej osób ma świadomość tego, w jaki sposób działają sprawcy oszustw. Przestępcy nie pozostają jednak w tyle i modyfikują swoje działania. W ostatnim czasie często wykorzystywaną przez nich metodą jest tzw. oszustwo „na policjanta” lub funkcjonariusza CBŚP. Schemat ich działania jest za zwyczaj podobny - wyjaśnia Rafał Jeżak:
W przypadku podejrzanego telefonu nie wahajmy się zachować rozsądku. Nie ulegajmy również presji czasu i groźbom oszustów. Przede wszystkim należy jednak pamiętać, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nie proszą również o przekazanie gotówki. Nie należy wdawać się w rozmowę z oszustem. Każdy podejrzany telefon należy zgłosić policji.