Kozienice
Na ratunek kozienickim nagrobkom
Listopad w tym roku przywitał nas chłodną aurą. Jednak niskie temperatury nie przeszkodziły wolontariuszom, którzy od samego rana na cmentarzu w Kozienicach kwestują na rzecz renowacji zabytkowych nagrobków. Zwłaszcza, że atmosferę podgrzewają gorące serca darczyńców.
Wolontariuszy mogliśmy spotkać na terenie całego cmentarza. W tym roku w akcję zaangażowani byli wolontariusze z Towarzystwa Miłośników Ziemi Kozienickiej, Kozienickiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych, harcerstwa, Jednostki Strzeleckiej JS 1442 Kozienice i inni, którym na sercu leży dobro kozienickiego cmentarza. W sumie około 30 osób.
Mimo chłodu, wszyscy byli zmotywowani do działania:
W zeszłym roku zebrano prawie 11 tysięcy złotych. Natomiast rekord padł w 2014 roku kiedy do puszek trafiło ponad 14 tysięcy.
Spytaliśmy kozieniczan co powoduje, że nie szczędzą oni pieniędzy na renowację nagrobków:
Wynik tegorocznej zbiórki poznamy jutro wieczorem.
Natomiast już teraz wiemy, które nagrobki zyskały drugie życie w tym roku dzięki staraniom Towarzystwa Miłośników Ziemi Kozienickiej i hojności mieszkańców. Było ich cztery: mogiła rodziny Kaliczyńskich, pomnik Stanisława Mireckiego - kapitana wojsk Cesarstwa Rosyjskiego, zmarłego w młodym wieku Franciszka Nowickiego, a także budowniczego kościoła Św. Krzyża w Kozienicach - Ludwika Rucińskiego i jego żony. O znaczeniu historycznym i walorach architektonicznych nagrobków opowiadał nam Lech Wiśniewski – prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Kozienickiej:
Dzisiaj kwesta potrwa jeszcze do godziny 15:00. Natomiast jutro pieniądze zbierane będą od 9:30 do 14:00.