REGION
Rekordzista miał na liczniku 240 km/h. Mazowiecka policja podsumowuje rok grupy SPEED
Ponad 28 tysięcy wykroczeń drogowych ujawnili w ciągu roku funkcjonariusze mazowieckiej grupy SPEED, powołanej do walki z piratami drogowymi. Prawie 70 procent wykroczeń dotyczyło przekroczenia prędkości.
Mazowiecka grupa speed powołana została w lipcu ubiegłego roku, by walczyć z wykroczeniami na drogach garnizonu mazowieckiego. O tym, że grupa jest potrzebna świadczą przede wszystkim statystyki.
W trakcie rocznej działalności patroli SPEED policjanci ujawnili 28158 wykroczeń w ruchu drogowym z czego 68% stanowią naruszenia związane z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości. Co 20 kierujący przekroczył prędkość jazdy o 50 km/h w obszarze zabudowanym. Konsekwencją prawną takich wykroczeń jest zatrzymanie prawa jazdy na okres trzech miesięcy. W ręce policjantów wpadło 208 nietrzeźwych kierowców, 63 kierujących, którzy nie zastosowali się do orzeczonych przez sąd środków karnych, 22 kierujących, którzy prowadzili pojazd po cofnięciu uprawnień oraz 10 kierowców, którzy wbrew poleceniu nie zatrzymali pojazdu. wykonali polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego. Funkcjonariusze grupy SPEED zatrzymali również 1666 dowodów rejestracyjnych.
Jak wynika z policyjnych statystyk, rażącego przekroczenia prędkości najczęściej dopuszczają się kierowcy w wieku od 25 do 39 lat, ale nie jest to regułą. - Są również kierowcy "wcześnie urodzeni". Najczęściej górę bierze brawura, chęć wykorzystania możliwości samochodu, zdarza się, że prędkość jest przekroczona przez zagapienie. Rekordzista miał na liczniku 240 km/h - mówi nadkom. Jakub Skiba - koordynator mazowieckiej grupy SPEED Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu:
Do walki z piratami drogowymi policjanci wykorzystują przystosowany do tego sprzęt: radiowozy wyposażone w system rejestracji wykroczeń drogowych oraz ręczne mierniki prędkości z rejestracją obrazu. Grupa SPEED działa w 12 jednostkach garnizonu mazowieckiego i tworzą ją doświadczeni funkcjonariusze ruchu drogowego.
Największą ceną, jaką może ponieść szarżujący kierowca jest śmierć lub świadomość, że swoim zachowaniem zniszczył komuś życie. Jednak na kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów czekają również mandaty. - Na miejscu możemy wystawić mandat do 500 złotych, ale należy pamiętać, że w przypadku rażących wykroczeń kierujemy sprawę do sądu. Wtedy kara może wynieść nawet do 5000. Oczywiście zatrzymanie dokumentów także wchodzi w grę - wyjaśnia nadkom. Jakub Skiba i dodaje: - Nam nie chodzi o pieniądze kierowców, żeby zostać naszym "klientem" trzeba się postarać. Chodzi o to, żeby na naszych drogach było bezpiecznie:
W skład zespołu wchodzą nie tylko funkcjonariusze drogówki, ale także policjanci z pionów kryminalnych i do walki z cybeprzestępczością. Ich zadaniem jest monitorowanie stron internetowych i portali społecznościowych w celu uzyskiwania informacji o nielegalnych wyścigach lub osobach uprawiających notorycznie popisową i niebezpieczną jazdę w warunkach normalnego ruchu drogowego.
Do grupy SPEED dołączyć może każdy, komu zależy na bezpieczeństwie na drogach. Na specjalnie utworzoną skrzynkę mailową można przesyłać nagrania przedstawiające niebezpieczne sytuacje na drogach. Maile można wysyłać na adres: stopagresjidrogowej.kwp@mazowiecka.policja.gov.pl.
O tym, jak działa mazowiecka grupa SPEED, czy w rok udało się zrealizować zamierzony cel i po co ustalane są ograniczenia prędkości? Między innymi o tym opowiedział w rozmowie z Weroniką Chochoł nadkom. Jakub Skiba - koordynator mazowieckiej grupy SPEED z Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu: