REGION
3 dyspozytornie na całe województwo. Wojewoda: nie ma powodów do obaw
Od 1 stycznia przyszłego roku w województwie mazowieckim funkcjonowały będą trzy dyspozytornie medyczne. Zdaniem marszałka województwa mazowieckiego decyzja ta jest niezrozumiała. Wojewoda mazowiecki zapewnia natomiast, że lokalizacja dyspozytorni nie wpłynie na bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców województwa.
Znaniem marszałka Adama Struzika, zlikwidowanie dwóch dyspozytorni w województwie może nie tylko zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców Mazowsza, ale również wprowadzać chaos.
- Zlikwidowanie dwóch z pięciu rejonów operacyjnych wywoła niepotrzebny w obecnej sytuacji epidemiologicznej chaos i może być zagrożeniem dla zdrowia i życia mieszkańców Mazowsza - zauważa marszałek Adam Struzik. - Jednak pozostawienie 5 dyspozytorni, ale tylko w części województwa to jak smutny żart z ratowników, mieszkańców i samorządów. Gdzie tu logika i troska o pacjentów? Pandemia to nie czas na taki chaos informacyjny i decyzyjny - dodaje marszałek.
Jak zapewnia wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, lokalizacja dyspozytorni nie wpłynie na bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców województwa mazowieckiego.
- Równie dobrze dyspozytornia dla Mazowsza mogłaby być poza Mazowszem, gdzieś daleko. To wszystko odbywa się w systemie informatycznym i czasy, kiedy dyspozytor sam musiał dobrze znać geografię miejsca, do którego wysyła zespoły rozmawiając z nimi bezpośrednio przez krótkofalówkę mamy dawno za sobą. Dziś wygląda to zupełnie inaczej, można powiedzieć "rządzą tym" różnego rodzaju bardzo nowoczesne rozwiązania techniczne, które pozwalają te rozwiązania odmiejscowić - wyjaśnia wojewoda i zapewnia: - Z całą pewnością, w związku z sytuacją gdzie planuję zlikwidowanie dyspozytorni w Płocku i Ostrołęce, mieszkańcy tamtych rejonów mogą się czuć tak samo bezpiecznie jak dotychczas:
Od 1 stycznia 2021 roku w województwie mazowieckim funkcjonowały będą trzy dyspozytornie: w Warszawie, Radomiu i Siedlcach.