REGION
Leśnicy zakończyli akcję "Stroisz"
Zakończyła się akcja "Stroisz", która wiąże się m.in. z dniem Wszystkich Świętych i nasilonymi w tym okresie kradzieżami stroiszu.
Tradycja zdobienia grobów wiązankami na bazie stroiszu jodłowego ma negatywne konsekwencje dla lasu. Nadal duża część oferowanych na rynku gałązek jodłowych pozyskiwana jest nielegalnie. W tym okresie niszczone są również inne rośliny, w tym chronione mchy, z których robione są ozdobne kompozycje na groby. Szczególnie przed dniem Wszystkich Świętych proceder kradzieży stroiszu przybiera na sile. Drugi szczyt aktywności złodziei przypada na okres przed Bożym Narodzeniem. Niestety także o innych porach roku notowane są przypadki kradzieży stroiszu. Złodzieje niszczą przede wszystkim młode jodełki, często ogołacając je z niemal wszystkich gałązek mówi Edyta Nowicka, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu:
W 2020 roku na terenie nadleśnictw RDLP w Radomiu odnotowano 67 przypadków kradzieży stroiszu, a w 2021 r. odnotowano ich 50.Kupując wiązankę lub wieniec na grób swoich bliskich, czy inne ozdoby na bazie roślin leśnych, warto zapytać o pochodzenie gałązek i innych elementów, z których została zrobiona dodaje Edyta Nowicka:
Strażnicy dla wykrycia sprawców niszczenia odnowień jodłowych posługują się również kamerami. Przestępcy ujęci na gorącym uczynku muszą się liczyć z karami. Mandat za kradzież stroiszu wynosi do 500 zł, sprawy często są także kierowane do sądu.