Z biegiem lat łyżwiarstwo rosło na popularności i w XVIII wieku w krajach europejskich zaczęto traktować je jako sport. Do końca XIX wieku na łyżwach jeżdżono wyłącznie na naturalnych zamarzniętych akwenach, co dzisiaj stanowczo odradzamy. Na szczęście obecnie wiele polskich miast dysponuje własnym sztucznym lodowiskiem działającym od grudnia do lutego, a nawet marca niezależnie od pogody.

Jeśli ktoś na łyżwach nigdy nie jeździł to teraz jest idealna okazja, żeby to zmienić. W rozpoczęte dziś ferie zimowe większość sztucznych lodowisk oferuje naukę jazdy z instruktorem, tak jak np. lodowisko w Kozienicach, o którym rozmawialiśmy z Marcinem Zmitrowiczem – dyrektorem Kozienickiego Centrum Rekreacji i Sportu:

Niektóre lodowiska przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi takimi jak deszcz, czy słońce chroni zadaszenie. Przykład tego mamy w Pionkach. O tamtejszym lodowisku opowiedział nam Michał Molęda z Pionkowskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu:

W naszym regionie sztuczne lodowiska znajdują się również w Radomiu i Końskich, a także Skarżysku-Kamiennej.