Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Leon IX, papież
Dziś jest: Piątek, 19 kwietnia 2024

RADOM

Policja podsumowuje AIR SHOW (galeria)

poniedziałek, 24 sierpnia 2015 11:22 / Autor: Weronika Chochoł
fot. www.kwp.radom.pl
Weronika Chochoł
Widzowie podziwiali – policjanci czuwali. Aż 700 funkcjonariuszy dbało o bezpieczeństwo podczas tegorocznych Pokazów Lotniczych.

Jak podają organizatorzy, radomskie lotnisko odwiedziło 180 tys. osób. Nad ich bezpieczeństwem czuwali policjanci współpracujących ściśle z Żandarmerią Wojskową, Strażą Pożarną, Strażą Miejska, Strażą Graniczną, Pogotowiem Ratunkowym oraz BOR-em. Była to jednak jedna ze spokojniejszych imprez masowych ostatnich lat.

Policjanci pracowali zarówno na lotnisku, jak i na drogach do niego prowadzących. Już na rogatkach Radomia osoby wjeżdżające do miasta mogły zobaczyć i poprosić o pomoc funkcjonariuszy prewencji oraz policjantów „drogówki”, którzy kierowali ruchem. Funkcjonariusze Sekcji Antyterrorystycznej KWP zs. w Radomiu oraz Policyjnego Zespołu Antykonfliktowego także pełnili służbę podczas pokazów.

W czasie dwudniowej imprezy odnotowano na terenie lotniska jedno zniszczenie mienia. 32-latek mając blisko promil alkoholu w organizmie, chcąc sobie zrobić zdjęcie wszedł na prawe skrzydło samolotu „zlin” i uszkodził je. Mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych z Mobilnego Posterunku Policji, który był zlokalizowany na lotnisku.

Policjanci „drogówki”, którzy zabezpieczali drogi dojazdowe do lotniska ujawnili przy ul. Skaryszewskiej niewybuch z okresu II wojny światowej. O znalezisku powiadomiono patrol rozminowania saperskiego.

Incydentem związanym pośrednio z tegorocznymi pokazami, było awaryjne lądowanie w okolicach Radomia śmigłowca stacji telewizyjnej, która relacjonowała przebieg imprezy. Pomocy pilotowi oraz operatorowi kamery udzielił śmigłowiec poszukiwawczo - ratowniczy „sokół”, pełniący dyżur podczas pokazów. Dzięki błyskawicznej reakcji członków grupy kierującej pokazami dwie osoby po niespełna półgodzinie znalazły się w szpitalu, który opuściły po badaniach. Informacja o zdarzeniu oraz sprawne kierowanie służb do zabezpieczenia miejsca możliwa była także dzięki śmigłowcowi z Komendy Głównej Policji, z którego obraz trafiał bezpośrednio do Centrum Operacyjnego Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Policji pełniącego całodobowy dyżur. Policyjny „bell” wykorzystany był również do patrolowania dróg dojazdowych do Radomia.

Dużo pracy mieli także funkcjonariusze z Policyjnego Punktu Informacyjnego. W ciągu dwóch dni pomogli odnaleźć rodziców 21 dzieciom, które zagubiły się w tłumie. Do punktu trafiały także odnalezione telefony komórkowe, torby, klucze i dokumenty.