Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Jerzy, męczennik
Dziś jest: Środa, 24 kwietnia 2024

RADOM

Uwaga na groźne rośliny!

czwartek, 18 sierpnia 2016 13:49 / Autor: Michał Kaczor
Michał Kaczor

Barszcz Sosnowskiego wykryty w Radomiu. Dotknięcie i przebywanie w pobliżu rośliny grozi silnymi reakcjami alergicznymi i poparzeniami.

Barszcz Sosnowskiego kwitnie przez cały okres wakacji. Dotknięcie, a nawet przebywanie w pobliżu rośliny grozi poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. - To są barszcze kaukaskie. W tym jest też m.in. Barszcz Sosnowskiego. Przy odrywaniu gałązki lub przecięciu ulatniają się olejki, które powodują reakcje alergiczno-oparzeniowe. Nawet nie trzeba dotknąć tej rośliny. Na świecie pojawiają się przypadki śmiertelne w razie masowych poparzeń barszczem Sosnowskiego, czy innymi barszczami kaukaskimi - informuje Lucyna Wiśniewska, dyrektor radomskiego sanepidu.

Barszcz Sosnowskiego łatwo rozpoznać. Łodyga jest bardzo wysoka. Dochodzi nawet do dwóch metrów wysokości. Zakończona jest charakterystycznym kwiatostanem w kształcie baldachimu. Przypadki znalezienia barszczu Sosnowskiego w mieście należy zgłaszać bezpośrednio do Zakładu Usług Komunalnych lub do Straży Miejskiej. Jeśli znajdziemy niebezpieczną roślinę na własnej działce, usunięcie pozostaje gestii właściciela. - Najlepiej wezwać wtedy odpowiednie służby, które zrobią to bezpiecznie i profesjonalnie. My, likwidując te rośliny, cały czas zachowujemy bezpieczeństwo. Używamy specjalnych kombinezonów, rękawic i masek, żeby zminimalizować ryzyko dotknięcia barszczu - mówi Marcin Gutkowski, rzecznik Zakładu Usług Komunalnych.

W Radomiu barszcze Sosnowskiego znaleziono już przy ul. Rolniczej, a także na osiedlu Ustronie i Wośniki. Niestety, rośliny po likwidacji często odrastają. - W miejscach, w których rok temu likwidowaliśmy tę roślinę, w tym roku pojawiła się niestety ponownie. Tak było na osiedlu Wośniki. Uczulamy na to mieszkańców, że jeżeli w jakimś miejscu pojawił się problem z barszczem Sosnowskiego, to w tym samym miejscu lub obok może pojawić się on ponownie - informuje Marcin Gutkowski.

Oparzenia barszczem Sosnowskiego są trudne do wyleczenia. - Leczy się to preparatami na poparzenia i reakcje alergiczne. Odradzam leczenie się na własną rękę. Koniecznie trzeba się zgłosić do lekarza, bo musi to być odpowiednio poprowadzone - przestrzega Lucyna Wiśniewska.

W województwie mazowieckim można na bieżąco śledzić miejsca pojawiania się barszczu Sosnowskiego. Strona powstaje we współpracy z Mazowieckim Wojewódzkim Inspektorem Ochrony Środowiska. Gdzie trzeba uważać na barszcz? Sprawdź tu: http://barszcz.edu.pl/kaukaskie-barszcze-na-mazowszu/.