Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Jan Pasterski
Patron dnia: bł. Joanna Maria de Maille, wdowa
Dziś jest: Czwartek, 28 marca 2024

RADOM

Pokłosie Ksawerego [AKTUALIZACJA]

piątek, 06 października 2017 07:32 / Autor: Weronika Chochoł
fot. Weronika Chochoł / Radio Plus Radom
Weronika Chochoł

Uszkodzone budynki, połamane drzewa, tysiące gospodarstw bez prądu. służby liczą straty po silnych podmuchach wiatru, które w nocy z czwartku na piątek nawiedziły Polskę.

Radomscy strażacy odnotowali ponad 70 interwencji. - Działania polegały głównie na usuwaniu połamanych drzew z jezdni, chodników i samochodów. - informuje Konrad Neska - rzecznik radomskiej Straży Pożarnej. Uszkodzone zostały również dwa budynki mieszkalne. Zniszczeniu uległ dach domu jednorodzinnego w Wojciechowie (gm. Jastrzębia) oraz elewacja domu przy ul. Gajowej w Radomiu. - Cały czas napływają nowe zgłoszenia, więc liczba strat zdecydowanie wzrośnie. - dodaje Konrad Neska.

[Aktualizacja z godz. 11:17] Liczba interwencji podjętych przez radomskich strażaków wzrosła do 90. W skutek huraganu uszkodzonych zostało 5 budynków i dwa samochody. - relacjonuje Konrad Neska:

Wiatr nie oszczędził również linii średniego napięcia. W subregionie radomskim obsługiwanym przez PGE Dystrybucja w Skarżysku-Kamiennej (Szydłowiec-Grójec) bez prądu pozostawać może nawet 32 tys. gospodarstw domowych. - Największe uszkodzenia wystąpiły w okolicach Kozienic, Zwolenia, Grójca i Radomia. - mówi Anna Szcześniak - rzecznik skarżyskiej PGE Dystrybucja:

[Aktualizacja z godz. 12:53] W subregionie radomskim obsługiwanym przez PGE Dystrybucja w Skarżysku-Kamiennej (Szydłowiec-Grójec) bez prądu w dalszym ciągu pozostaje 20 tys. gospodarstw domowych.

 Skutki wichury odczuwają również mieszkańcy województwa łódzkiego. 5 osób zostało rannych, 80 budynków uszkodzonych, a łódzcy strażacy interweniowali 1236 razy.

Silny wiatr dał się we znaki także mieszkańcom powiatów koneckiego i opoczyńskiego. Na Konecczyźnie strażacy odnotowali rekordową ilość interwencji, przyznaje Mariusz Czapelski, rzecznik koneckiej straży.

Opoczyńscy strażacy wyjeżdżali do akcji ponad 40 razy. Głównie usuwali powalone konary drzew. W sześciu przypadkach chodziło o zabezpieczenie częściowo uszkodzonych dachów z budynków mieszkalnych. W obydwu powiatach silny wiatr pozrywał także linie energetyczne.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej póki co nie przewiduje wystapienia żadnych niebezpiecznych zjawisk pogodowych.