Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Katarzyna Tekakwitha
Dziś jest: Środa, 17 kwietnia 2024

RADOM

Co z przetargiem na aleję Wojska Polskiego?

poniedziałek, 19 lutego 2018 10:08 / Autor: Jakub Szczechowski
fot. arch./maps.google.pl
Jakub Szczechowski

W sobotę parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości przynaglali prezydenta Radomia, aby rozpisał przetarg na przebudowę alei Wojska Polskiego. Miasto argumentuje, że nie może tego zrobić dopóki nie zostanie podpisana umowa na dofinansowanie z wojewodą mazowieckim.

- Przetarg powinien być już rozpisany. Mamy połowę lutego. Jeżeli przetarg zostanie na dniach ogłoszony, to pewnie rozstrzygnięcie nastąpi bliżej czerwca i zostanie niewiele czasu. Te środki, które są przewidziane do wydatkowania na 2018 rok to niebagatelna kwota - 28 mln 700 tys. zł, która musi być w tym roku wydana - mówił o przebudowie drogi poseł Wojciech Skurkiewicz. Więcej [tu].

Inaczej sprawę widzi wiceprezydent Radomia Konrad Frysztak. Argumentuje, że miasto jest przygotowane do rozpisania przetargu, ale może zrobić to dopiero po podpisaniu umowy na dofinansowanie inwestycji, a dysponentem pieniędzy jest wojewoda.  – Jeśli parlamentarzyści, w tym dwaj ministrowie, tego nie wiedzą, to jest to bardzo niepokojące. Wszystkie niezbędne dokumenty wojewoda od nas już otrzymał. Trzykrotnie prosiliśmy, by przystąpił do podpisania umowy. Niestety nadal bez rezultatu - powiedział Konrad Frysztak. Wojewoda posiada wszystkie dokumenty od 2 lutego. 

Z kolei wicewojewoda mazowiecki Artur Standowicz twierdzi, że przetarg można ogłosić bez umowy. - Niepotrzebna jest żadna umowa z wojewodą do tego, żeby miasto ogłosiło przetarg na Wojska Polskiego, dlatego że ma promesę od ministra finansów oraz ma zapisane środki w budżecie państwa. Jest to wystarczający gwarant tego, że te pieniądze są zabezpieczone. Po drugie, jeżeli panu prezydentowi tak zależy na podpisaniu tej umowy, to proszę mi wyjaśnić dlaczego przez ponad miesiąc nie mogliśmy doprosić się od pana prezydenta podstawowych danych do umowy. Udało się po ponad miesiącu. Wszystko jest na najlepszej drodze i w najbliższym czasie ta umowa będzie mogła być podpisana - skomentował sprawę w nagraniu na portalu społecznościowym Artur Standowicz. Wicewojewoda podał przykłady, kiedy był najpierw przetarg, a potem umowa: projekt na przebudowę alei Wojska Polskiego, czy kamienica Deskurów. Więcej [tu].

 - Zgodnie z prawem, zanim ogłosi się przetarg, finansowanie całej inwestycji musi być zabezpieczone. To smutne, że przedstawiciel rządu o tym nie wie – odpowiada wiceprezydent Konrad Frysztak.