Do weterynarzy trafia coraz więcej zwierząt z objawami porażenia słonecznego. Wiele z nich jest nie tylko przegrzanych, ale i odwodnionych.

- Starajmy się przede wszystkim zadbać o świeżą porcję wody dla swoich pupili. Kiedy widzimy, że temperatura przekracza 30 stopni, to nie wyprowadzajmy pieska. Załatwiajmy spacery wcześnie rano lub wieczorami, żeby nie doprowadzić do sytuacji, że właściciele wnoszą nam półprzytomnego pieska z przegrzania - mówi Cezary Sygocki, weterynarz.

Innym częstym przypadkiem w czasie upałów jest... przeziębienie.

- Zmiany temperatury. Mamy klimatyzację w samochodach czy mieszkaniach. W momencie, kiedy wychodzimy z klimatyzowanego pomieszczenia na zewnątrz, to często psy trafiają do nas z objawami przeziębienia. To wymaga leczenia - dodaje Sygocki.

Pomieszczenie, w którym zostawiamy zwierzaka powinno być odpowiednio wentylowane. Nie powinniśmy jednak przesadzać z chłodzeniem.

Jeśli zwierzę ma długą sierść, warto je ostrzyć na lato.

Wysokie temperatury to jednak nie tylko problem dla zwierząt domowych. Cierpią również bezdomne psy i koty, czy też te w schroniskach. Katarzyna Gromska z radomskiego schroniska mówi, że zwierzęta odczuwają wysokie temperatury jeszcze bardziej.

Jeśli ktoś widzi w okolicy bezdomne zwierzęta, warto wystawić pojemnik z wodą czy też suchą karmą.

Na koniec o pomoc proszą psy: