Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Jerzy, męczennik
Dziś jest: Środa, 24 kwietnia 2024

RADOM

Oświatowy węzeł gordyjski w Radomiu

poniedziałek, 26 sierpnia 2019 12:04 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

Przez najbliższy rok szkolny uczniowie Zespołu Szkół Elektronicznych w Radomiu będą się uczyć w trudnych warunkach. Ostatni nabór spowodował, że liczba uczniów w szkole średniej wzrosła z ośmiuset do tysiąca. Na użyczenie sal lekcyjnych nie zgadzają się rodzice Publicznej Szkoły Podstawowej nr 27 przy Sadkowskiej. Ponadto dyrekcja podstawówki - jak poinformował wiceprezydent Karol Semik - nie przeprowadziła koniecznych prac remontowych w celu przystosowania pomieszczeń do nauki dla uczniów "elektronika". Sprawa była omawiana w czasie dzisiejszych obrad Rady Miejskiej w Radomiu.

Zgodnie z planami część budynku PSP 27 przy ulicy Sadkowskiej w Radomiu miała zostać przekazana na potrzeby Zespołu Szkół Elektronicznych. Informacja władz miejskich w tej sprawie została przedstawiona podczas posiedzenia Rady Miejskiej. Ta propozycja spotkała się z protestem ze strony rodziców podstawówki. Na parterze miały się mieścić oddziały przedszkolne, zaś na pierwszym piętrze z sal lekcyjnych mieli korzystać uczniowie podstawówki. Z kolei drugie piętro w całości miało być udostępnienie dla Zespołu Szkół Elektronicznych.

Franciszek Kowalczyk, przewodniczący Samorządu Uczniowskiego w Zespole Szkół Elektronicznych w Radomiu mówi, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której lekcje będą prowadzone do 21.00. - Sprzeciwiamy się takiej sytuacji. Nie może tak być, że nie będziemy mieli czasu na odrabianie pracy domowej. To też problem dla uczniów, którzy mieszkają w podradomskich gminach - powiedział Franciszek Kowalczyk:

Mariusz Makowski przewodniczący Rady Rodziców w ZSE w Radomiu dodał, że trzeba wziąć pod uwagę dobro nauczania dzieci:

Dyrektor ZSE w Radomiu Konrad Witkowski oczekuje, że szkoła otrzyma do użytku pomieszczenia pobliskiej podstawówki:

Wiceprezydent Radomia Karol Semik powiedział, że od jesieni ubiegłego roku dyrekcja ZSE w Radomiu realizowała decyzje dotyczące przeniesienia części uczniów do Publicznej Szkoły Podstawowej nr 27 przy Sadkowskiej. - Tego nie mogę powiedzieć o dyrekcji PSP 27. W planie finansowym było zapisanych ok. 200 tys. złotych, by placówka zrealizowała zadania remontowe tak, by przystosować szkołę do roku szkolnego. Miałem zapewnienia, że wszystko będzie przebiegało zgodnie z planem. To nie zostało wykonane. Dlatego w tym roku uczniowie ZSE będą się uczyć w trudnych warunkach. Wszystkie konieczne prace remontowe zrealizujemy za rok - wyjaśnił Karol Semik. W czasie obrad radni, rodzice i uczniowie udali się do ZSE i PSP 27, aby przyjrzeć się z bliska proponowanym zmianom w obu placówkach:

W czasie sesji wystąpiła również Małgorzata Kołodziejska, przedstawiciel rodziców PSP 27. - Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec użyczenia naszych sal uczniom ZSE - powiedziała

Dariusz Wójcik, szef klubu radnych PiS w Radzie Miejskiej powiedział, że odpowiedzialność za obecną sytuację ponoszą władze Radomia:

W czasie dyskusji dowiedzieliśmy, że w ZSE uczy się prawie tysiąc uczniów, a w pobliskiej PSP nr 27 ok. 100. W trakcie sesji radny Dariusz Wójcik zapowiedział złożenie wniosku dotyczącego rozbudowę Zespołu Szkół Elektronicznych w Radomiu. Ostatecznie radni zdecydowali o rozbudowie szkoły. 19 było za a 5 wstrzymało się od głosu.