Po dyskusjach, radni PiS wstrzymali się ostatecznie od głosu podczas głosowania nad uchwałą, zgodnie z którą miasto przesunie pieniądze w Wieloletniej Prognozie Finansowej Radomia na lata 2019-2040, tak aby ich wystarczyło na dokończenie budowy RCS. - Uchwała przeszła, ale prezydent nie będzie mógł zrealizować wszystkich zgodnie z zaplanowanymi ostatnio nowmi inwestycjami sportowymi - mówi przewodniczący klubu radnych PiS Dariusz Wójcik:

- Ktoś nawarzył piwa i ktoś musi je wypić. Nie wyrażamy zgody na budowę boisk treningowych. To nie jest najpilniejsza potrzeba naszego miasta. W miejskim szpitalu tą samą windą wiezie się osoby zmarłe, po ciężkich operacjach i tą samą windą jeżdżą odwiedzający - mówi przewodniczący.

Przypomnijmy: MOSIR rozstrzygnął przetarg na dokończenie budowy Radomskiego Centrum Sportu, ale firma która go wygrała zażądała za pracę 67,5 mln złotych. MOSiR ma na realizację robót tylko 37 zł mln zł. Brakujące pieniądze miasto chciało pozyskać z emisji obligacji przez miejską spółkę.

Radosław Witkowski porozumiał się z radnymi Prawa i Sprawiedliwości, aby zgodzili się na podwyższenie wartości obligacji MOSiR-u, z których ma być finansowana dalsza budowa hali sportowej i stadionu. Jest jednak pewien warunek! Prezydent wykreśli z uchwały budowę zespołu boisk piłkarskich na Michalowie. Radosław Witkowski zobowiązał się, że zanim dokona tych zmian, skonsultuje się z bankiem, który dał mu promesę na objęcie obligacji MOSiR-u:

Inicjatywę mocno wspierają kibice Radomiaka Radom. - Czekamy na ten stadion bardzo długo. Najwyższy czas, aby go dokończyć. Mam nadzieję, że niedługo spotkamy się na meczu - mówi prezes stowarzyszenia "Tylko Radomiak" Dawid Zwierzyk:

W głosowaniu wzięło udział 22 radnych, za przyjęciem uchwały było 9 (klub KO i Kazimierz Woźniak z Bezpartyjnych Radomian), 12 wstrzymało się od głosu (radni PiS), jedna osoba – Mirosław Rejczak z PiS – głosowała przeciwko.