Warstwa wiążąca na całej długości obydwu jezdni alei Wojska Polskiego była położona już ponad miesiąc temu (a na niektórych odcinkach jeszcze wcześniej, bo trzeba było utrzymać tam ruch kołowy). Na warstwę ścieralną musieliśmy jednak poczekać. Nie wszyscy radomianie czytali wcześniejsze informacje medialne, dlatego w komentarzach pojawiających się ostatnio w internecie było dużo nieprawdziwych zarzutów. Prawda jest tymczasem taka, iż w decyzji środowiskowej wydanej jeszcze w 2013 roku został wskazany konkretny rodzaj nawierzchni - informuje MZDiK. Przez siedem lat technologia poszła jednak do przodu i teraz pojawiła się okazja do zmiany asfaltu na bardziej wytrzymały i przy okazji „cichszy”. Aby jednak móc taki położyć (bez zwiększania kosztów tej inwestycji), konieczne były zmiany w decyzji środowiskowej. Wymagało to rozmów z wojewodą mazowieckim i z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Formalności udało się załatwić i w pierwszy weekend października roboty ruszyły. W pierwszej kolejności objęły one odcinki jezdni zamkniętych obecnie dla ruchu kołowego. Później drogowcy wejdą również na odcinek pomiędzy ulicą Lubelską a placem Matki Bożej Fatimskiej, po którym wciąż jeżdżą samochody. Będzie to wiązało się z utrudnieniami. Tymczasem na ulicy Zwolińskiego od ronda Popiełuszki do granicy miasta ostatni etap przebudowy odbywa się pod ruchem. Wykonawca, zgodnie z podpisanym aneksem do umowy, ma czas za zakończenie zadania do 10 listopada. (info: MZDiK)