Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
KTO RANO WSTAJE
Kasia Kozimor, Tomek Waloszczyk
Patron dnia: św. Stefan IX, papież WIELKI PIĄTEK
Dziś jest: Piątek, 29 marca 2024

Samorząd

Zbigniew Kuźmiuk: od stycznia wchodzi tzw. podatek estoński

poniedziałek, 28 grudnia 2020 15:03 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

Od 1 stycznia mimo trudnej sytuacji budżetu państwa spowodowanej z jednej strony recesją w gospodarce i w II i III kwartale tego roku, z drugiej także koniecznością dużego wzrostu wydatków na wsparcie przedsiębiorstw, ochronę zdrowia i inwestycje rządowe i samorządowe, rząd zdecydował się jednak kontynuować w 2021 roku politykę obniżania podatków i składek płaconych przez przedsiębiorców. Przypomina o tym ekonomista dr Zbigniew Kuźmiuk.

Od 1 stycznia wchodzi zapowiadane od kilku miesięcy rozwiązanie podatkowe tzw. estoński CIT, który oznacza brak obciążenia podatkiem dochodowym w sytuacji kiedy wypracowane zyski są reinwestowane.

Podwyższony zostanie także poziom obrotów firm, które płacą podatek zryczałtowany podatek PIT (a nie CIT) z dotychczasowej kwoty 250 tysięcy euro do kwoty 2 mln euro rocznie, a więc dokładnie 8-krotnie.

Obniżona od tego roku 9% stawka CIT będzie dotyczyć firm, które osiągają obroty do 2 mln euro rocznie, do tej pory było to 1,2 mln euro rocznie. Kontynuowane będzie także rozwiązanie polegające na możliwości wyboru obniżonej składki ZUS dla mikrofirm, których obroty nie przekraczają 120 tys zł rocznie (mała firma- mały ZUS).

Zbigniew Kuźmiuk przypomnina, że tzw. estoński podatek CIT, będzie dotyczył spółek w których wspólnikami są tylko osoby fizyczne i nie mają one zaangażowania kapitałowego w innych podmiotach gospodarczych, zatrudniają przynajmniej 3 pracowników, a obroty takiej spółki nie przekraczają 100 mln rocznie (chodzi o średnie przychody w ciągu ostatnich 4 lat).

- Taka spółka sama będzie decydowała czy skorzysta z takiego rozwiązania, będzie ono obowiązywało przez 4 kolejne lata budżetowe, będzie jednak istniała możliwość przedłużenia jego obowiązywania - tłumaczy Zbigniew Kuźmiuk.

Według ekspertów aż 97% istniejących w Polsce spółek, będzie mogło skorzystać z tego rozwiązania, w pierwszym okresie jego obowiązywania skorzysta około 200 tysięcy spółek, a jego koszt dla budżetu wyniesie około 5 mld zł.

- Przy czym wprawdzie jak szacują eksperci nie wpłynie 5 mld zł z CIT do budżetu ale za jakiś czas po realizacji inwestycji przez wiele firm wzrosną wpływy z VAT, a także wpływy z PIT, bowiem dzięki tym inwestycjom powstaną nowe miejsca pracy - informuje Zbigniew Kuźmiuk.

Według szacunków dzięki temu rozwiązaniu w Polsce powstanie przynajmniej 120 tysięcy nowych miejsc pracy, a stopa inwestycji powinna wzrosnąć przynajmniej o 2 punkty procentowe (szacowany jest wzrost nakładów inwestycyjnych o około 2% PKB rocznie).