Chodzi o pismo Stowarzyszenia Radomskie Inwestycje, które było adresowane do komisarza unijnego ds. polityki regionalnej pismo. Członkowie stowarzyszenia zwracali uwagę, że polityka władz Rzeczypospolitej Polskiej oraz województwa mazowieckiego stoi w całkowitej sprzeczności z celami kluczowymi polityki strukturalnej Unii Europejskiej na lata 2007-2013. Prezes stowarzyszenia Radomir Jasiński mówi, że jego interwencja nie spotkała się z właściwym oddźwiękiem u czynników decyzyjnych. Mówi, że pismo z odpowiedzią jaką otrzymali roi się od górnolotnych frazesów i ogólników. Jedyną pozytywną informacją jaką przekazała im Komisja Europejska w związku z wysłanym pismem jest to, że uważa iż w przyszłych okresach programowania władze regionalne będą musiały zwracać większą uwagę na wewnętrzną spólność polskich regionów. Przypomnijmy, że prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak spotkał się z Minister Rozwoju Regionalnego Elżbietą Bieńkowską. Spotkanie dotyczyło bardzo niekorzystnych dla naszego regionu zapisów projektu kontraktu terytorialnego. Przytłaczająca większość środków została skierowana na Warszawę i okręg warszawski. Zgłoszone przez Radom propozycje, korzystne dla naszego regionu, zostały w nim praktycznie pominięte.