Przypomnijmy, że prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas wizyty w Radomiu podpisał się pod kontraktem dla Radomia i ziemi radomskiej. Jednym z posulatów tej deklaracji jest wydzielenie Warszawy z woj. mazowieckiego. Wojewoda Sipiera nie mówi o tym tak otwarcie jak wielu działaczy PiS-u. - Wymaga to analizy i wymaga przede wszystkim spojrzenia na jeden z ważniejszych elementów czyli sprawę związaną ze środkami, które są już w tej chwili zaabsorbowane, przynajmniej w podpisanych umowach. Chodzi o środki z tej najnowszej perspektywy unijnej. To będzie podstawą do dyskusji z samorządowcami  i przedstawicielami rządu, a w konsekwencji wniosków i decyzji - powiedział nam wojewoda Sipiera. 

Odpowiednie decyzje podejmie oczywiście parlament. Propozycja podziału województwa była podyktowana m.in. wyraźnymi różnicami w rozwoju Mazowsza. Wojewoda Zdzisław Sipiera jako były starosta pruszkowski wywodzi się akurat z tej bogatszej części. Czy będzie zauważał problemy choćby regionu radomskiego?