Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Stefan IX, papież WIELKI PIĄTEK
Dziś jest: Piątek, 29 marca 2024

REGION

Kiedy sygnalizacja na siódemce? (Aktualizacja)

czwartek, 04 października 2018 12:27 / Autor: Jakub Szczechowski
fot. Nasza Gmina Jedlińsk (fb)
Jakub Szczechowski

Do końca września miała zaświecić sygnalizacja na krajowej siódemce przy wjeździe do Jedlińska. Została włączona i po krótkim czasie wyłączona. Jak powiedział nam wójt gminy Jedlińsk Kamil Dziewierz ktoś skradł jeden sygnalizator i włamał się do skrzynki. Sprawa została zgłoszona policji, a sygnalizacja ma działać z powrotem najprawdopodobniej w poniedziałek.

Inwestycja ta od początku ma pod górkę. W marcu pisaliśmy o zamontowanych słupach pod sygnalizację świetlną na krajowej 7 w Jedlińsku. Infrastruktura była gotowa, ale sygnalizacja przez dobrych kilka miesięcy nie działała.

11 września poprosiliśmy Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad o wyjaśnienie, dlaczego tak długo trwa uruchomienie sygnalizacji. - Budowa samej sygnalizacji nie trwa tak długo, natomiast długo trzeba czekać na dostarczenie prądu, czyli trzeba zawrzeć umowę i cały ten proces jeszcze trwa. Planujemy uruchomić sygnalizację do końca września bieżącego roku - powiedział nam Małgorzata Tarnowska z warszawskiego oddziału GDDKiA.

Niemal dwa tygodnie temu o sygnalizacji świetlnej rozmawialiśmy z wójtem gminy Jedlińsk Kamilem Dziewierzem. Od początku był on zwolennikiem tej inwestycji. - Na tę sygnalizację czekają nie tylko mieszkańcy, ale również osoby odwiedzające Jedlińsk. W tym tygodniu przekazane zostały już dokumenty z radomskiego oddziału PGE Dystrybucja do grójeckiego oddziału GDDKiA. Mam nadzieję, że teraz będzie szybko zawiązana umowa na przesył energii elektrycznej i ta sygnalizacja do końca września zostanie uruchomiona. Sygnalizacja jest potrzebna. Chodzi o to, aby wyeliminować wypadki i poprawić bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu, które jest bardzo, bardzo niebezpieczne - powiedział nam Kamil Dziewierz.

Koniec września tuż tuż, a światła dalej nie świeciły. Zwróciliśmy się zatem do PGE Dystrybucja. Jak napisał nam 27 września Adam Rafalski, rzecznik PGE Dystrybucja S.A. GDDKiA otrzymała od PGE dokument potwierdzający możliwość świadczenia usługi dystrybucyjnej. - GDDKiA otrzymała od nas w br. dokument potwierdzający możliwość świadczenia usługi dystrybucyjnej w tym miejscu. Zgodnie z obowiązującym prawem, GDDKiA powinna na podstawie tegoż dokumentu wybrać sprzedawcę energii elektrycznej. Po dokonaniu takiego wyboru, sprzedawca kontaktuje się z nami informując nas o zawarciu umowy sprzedaży energii elektrycznej - na podstawie tej informacji PGE Dystrybucja montuje licznik. W tej chwili, wedle naszych informacji, ta umowa nie jest zawarta, w związku z czym PGE Dystrybucja nie ma możliwości zainstalowania licznika energii elektrycznej a tym samym nie ma możliwości prawnych do uruchomienia tej sygnalizacji świetlnej - tłumaczył Adam Rafalski.

Wróciliśmy do GDDKiA. - W wyniku zmiany taryf musieliśmy procedować część dokumentacji od nowa. Już to zrealizowaliśmy obecnie czekamy jedynie na dokończenie tej procedury porozumień m.in. między Tauron i PGE, abyśmy mogli następnie podłączyć sygnalizację do sieci elektrycznej, co szacujemy, że powinno nastąpić w przeciągu nie dalej niż dwóch tygodni. Nie jest to jednak w pełni zależne od nas - odpowiedział tego samego dnia Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA.

Sygnalizacja ma działać na zasadzie pętli indukcyjnej. Światła będą wzbudzane przez ruch samochodowy. O różnych opiniach dotyczących celowości inwestycji pisaliśmy TU.