Od początku meczu widać było, że obu zespołom zależy na zwycięstwie. Zarówno Broń, jak i Polonia raz po raz nacierały na bramkę przeciwnika. Pierwszy cios zadały „Czarne Koszule”. W 21 minucie faulowany w polu karnym był Krystian Pieczara, a z jedenastu metrów pewnie strzelił Bartosz Wiśniewski. Ta bramka nie zmieniła obrazu meczu. W dalszym ciągu oba zespoły grały otwartą piłkę, co przyniosło rezultat w postaci bramki wyrównującej dla gospodarzy. W 44 minucie z rzutu wolnego dośrodkowywał Nowosielski, piłkę źle wypiąstkował Mateusz Tobjasz, a Adrian Dziubiński skierował ją do siatki. Do przerwy remis 1:1.

W drugiej połowie Broń zagrała jeszcze odważniej. W 49 minucie mogło być 2:1, ale Nowosielski strzelił z rzutu wolnego w słupek. Gospodarze na prowadzenie wyszli w 57 minucie. Po wspaniałej akcji Nowosielskiego z Czarneckim, bramkę zdobył ten pierwszy. Broń nie zwalniała tempa, ale to Polonia wyrównała. W 83 minucie były zawodnik m.in. Radomiaka Radom Mariusz Marczak dośrodkował z rzutu rożnego, a akcję skutecznie wykończył Krystian Pieczara. W ostatniej minucie meczu Broń mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Aktywny w tym meczu Nowosielski nie wykorzystał sytuacji sam na sam, a chwilę później rozpaczliwy wślizg obrońcy „Czarnych Koszul” uratował Polonię przed utratą gola.

Ten wynik z pewnością nie satysfakcjonuje żadnej ze stron. Broń potrzebowała zwycięstwa, żeby zmniejszyć stratę do 7 miejsca gwarantującego utrzymanie, a Polonia, która liczy w tym sezonie na awans, żeby zbliżyć się do prowadzącego Sokoła Aleksandrów Łódzki.

BROŃ RADOM - POLONIA WARSZAWA 2:2 (1:1)

Bramki: Dziubiński (44'), Nowosielski (57') - Wiśniewski (22'k.), Pieczara (83')

Broń Radom: Młodziński - Kimura (Szyszka 86'), Sala, Więcek, Dobosz, Bojek (Jakubczyk 64'), Ligienza, Bouchniba (80' Sałek), Dziubiński (Wicik 77'), Nowosielski, Czarnecki

Polonia Warszawa: Tobjasz - Bochenek, Marczak, Zapaśnik (Małek 77'), Pieczara, Wojdyga, Kluska (88' Choroś), Augustyniak, Nakrosius, Worach, Wiśniewski (69' Wierzbowski)