REGION
Uciekał przed policją. Teraz odpowie przed sądem
Mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu zatrzymali 20-letniego kierowcę audi, który przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 45 km/h. Za swoje czyny odpowie przed sądem.
W ramach współpracy z sąsiednimi jednostkami, radomscy policjanci zostali skierowani do działań "drift" na teren powiatu zwoleńskiego. W miejscowości Tczów zauważyli kierowcę, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 45 km/h. Funkcjonariusze za pomocą sygnałów dźwiękowych i świetlnych dali kierującemu sygnał do zatrzymania się, na które on nie reagował.
- Policjanci podjęli pościg, w którego trakcie kierowca wykonywał niebezpieczne manewry, między innymi wyprzedzał pojazdy, stwarzając zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu dla innych użytkowników drogi. Po kilku minutach udało się zatrzymać "uciekiniera" - mówi sierż. szt. Dorota Wiatr-Kurzawa z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Jak się okazało, 20-latek uprawnienia do kierowania pojazdami posiada od roku.
- W pojeździe znajdowało się dwóch pasażerów. Kierowca był trzeźwy, a nie zatrzymał do się do kontroli, ponieważ jak tłumaczył myślał, że policjanci jadą za kimś innym - dodaje sierż. szt. Dorota Wiatr-Kurzawa.
Mundurowi zatrzymali 20-latkowi prawo jazdy i skierowali wniosek o ukaranie do sądu.