Kandydat na kandydata

Kandydata Mazowiecka Wspólnota Samorządowa przedstawiła podczas środowej konferencji prasowej. - Rafał Czajkowski swoim życiem pokazał, że potrafi być niezależny. Swoją niezależność mocno odczuł. - mówił przedstawiając kandydata Krzysztof Górak - wiceprezes Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej. - Cieszę się, że mogę uczestniczyć w projekcie skupionym na mieszkańcach, stowarzyszeniach, lokalnych inicjatywach i społecznikach - nie na dworze politycznym. - powiedział Rafał Czajkowski:

Rafał Czajkowski póki co przedstawiany jest jako "kandydat na kandydata", dlatego, że procedura wyborcza jeszcze się nie rozpoczęła: nie ma kampanii oraz ogłoszonych wyborów. Rafał Czajkowski to druga osoba, która deklaruje swój udział w wyborach samorządowych. Pierwszy swoją kandydaturę ogłosił aktualnie sprawujący władzę w mieście Radosław Witkowski.

Przypomnijmy, na linii Czajkowski - Witkowski trwa spór. Poprzedni sekretarz miasta Rafał Czajkowski złożył pozew do sądu ws. wypowiedzenia mu umowy o pracę przez prezydenta Radosława Witkowskiego. Prezydent argumentował zwolnienie z pracy sekretarza utratą zaufania. Chodzi tu przede wszystkim o wypowiedzi medialne sekretarza, który nie zgadzał się ze zwolnieniem z pracy Pawła Góraka, byłego komendanta Straży Miejskiej w Radomiu.

Przystępujemy do walki

Mazowiecka Wspólnota Samorządowa jest przedstawicielem ogólnokrajowego ruchu samorządowego Bezpartyjni na terenie mazowsza. - Założeniem naszym jest, żeby wszyscy samorządowcy, którzy chcą służyć społeczności przylączyli się do tego ruchu, wzięli udział w wyborach. - zachęca Konrad Rytel - prezes Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej i dodaje: - Nasze zadanie polega na tym, że we wszystkich województwach zerejestrujemy nasz ruch w PKW:

 MWS działa od siedemnastu lat. Ruch od początku jest ruchem bezpartyjnym i grupuje samorządowców z całego Mazowsza.

 Porozumienia nie będzie

MSW nawiązała rozmowę ze stowarzyszeniami, które deklarują bezpartyjność w Radomiu (Radomianie Razem, Bezpartyjni Radom, Radomski Samorząd Obywatelski, Wspólnota Samorządowa m. Radomia). Do porozumienia jednak nie doszło. - Wydaje mi się, że w tym wszystkim jest gra polityczna, od której chcieliśmy się odseparować. - mówi Krzysztof Górak.