W Auli Głównej Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego zgromadzili się bankowcy i naukowcy z różnych ośrodków w całym kraju. - Naszym celem jest propagowanie rodzimego biznesu, mianowicie bankowości spółdzielczej, która dominuje w większości krajów zachodniej Europy - mówił dr Krzysztof Sadurski, prezes Południowo-Mazowieckiego Banku Spółdzielczego w Jedlińsku, który był głównym współorganizatorem spotkania.

Obecnie w Polsce działa ponad 550 banków spółdzielczych w 2 zrzeszeniach. - Kondycja banków spółdzielczych w Polsce jest bardzo dobra. Banki osiągają zyski, utrzymują płynność finansową i rozwijają się. Jest to sektor, który z powodzeniem przetrwał okres transformacji i teraz stopniowo zaczyna się rozwijać - powiedział prezes Sadurski. - W tej chwili bazujemy głównie na małych i średnich przedsiębiorstwach. Naszym atutem jest to, że możemy przygotować ofertę dla konkretnego klienta. Nie jesteśmy wielkimi bankami korporacyjnymi, które mają już określone procedury, natomiast my możemy dostosować każdą procedurę indywidualnie, w związku z tym klient uzyskuje taką ofertę, jakiej oczekuje - dodał. 

- Dwa kryteria, które klient może brać pod uwagę przy wyborze banku, są absolutnie wypełniane przez bank spółdzielczy. Pierwsze kryterium to bezpieczeństwo wkładów. W tej chwili mamy taką regulację prawną, że wkłady do 100 tys. euro są ubezpieczone przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Depozyt do 400 tys. zł jest absolutnie bezpieczny, bo nawet w przypadku upadłości banku, Bankowy Fundusz Gwarancyjny natychmiast to wypłaca. Druga sprawa to na ile bank spółdzielczy zapewnia nowoczesne formy obsługi. Bank spółdzielczy ma absolutnie te same produkty i te same formy obsługi. Bank spółdzielczy to instytucja w pełni konkurencyjna na rynku bankowym, a nawet dałbym jej tu pewną przewagę, bo jest blisko nas, pracują tam "nasi" ludzie - przekonywał prof. Jan Bednarczyk, dziekan Wydziału Nauk Ekonomicznych i Prawnych Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu. 

SGB Bank S.A. w Poznaniu zrzesza niemal 200 banków spółdzielczych w Polsce. P.o. prezesa zarządu Jarosław Dąbrowski podkreślał, że jednym z atutów banków spółdzielczych jest polski kapitał.

Banki spółdzielcze gonią banki komercyjne w zakresie nowych technologii, a czasem przeganiają, czego przykladem jest Bank Spółdzielczy w Kielcach. Prezes Stanisław Matyjkiewicz.

Konkurowanie z bankami komercyjnymi jest trudne, ale są pewne atuty banków spółdzielczych, które warto wykorzystywać. Piotr Misztal, prof. UJK w Kielcach:

Siłą banków spóldzielczych są ich klienci - dodaje dr hab. Anna Szelągowska, prof. SGH w Warszawie:

Dużą rolę banków spółdzielczych w rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw zauważył wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik.

- Spółdzielczość jest jednym z filarów rozwoju gospodarki europejskiej. Niestety w Polsce spółdzielczość przez kilkadziesiąt ostatnich lat była deprecjonowana, trudno powiedzieć z jakiego powodu. To jest rzecz zła i błędna. Spółdzielczość w Polsce musi być też wzmacniana, bo to prawda, że jest duża część aktywności, która powinna być zagospodarowana przez mniejsze społeczności. Najlepiej potwierdza to gospodarka niemiecka - mówił poseł Andrzej Kosztowniak.

Banki spółdzielcze są także bardzo często lokalnym mecenasem kultury. 

W konferencji uczestniczyli także studenci radomskiego uniwersytetu. - Oni mogą w ten sposób zobaczyć jakie są powiązania z gospodarką, otoczeniem - mówił prorektor ds. badań naukowych UTH prof. Wojciech Żurowski.

Konferencję zorganizowały: Katedra Polityki Ekonomicznej i Bankowości UTH w Radomiu, Katedra Ekonomii UTH w Radomiu, Katedra Bankowości i Finansów KUL, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne o. w Radomiu, Południowo-Mazowiecki Bank Spółdzielczy w Jedlińsku na czele z prezesem drem Krzysztofem Sadurskim.