Audycje Radiowe
Leszek Przybytniak broni projektu Koalicja Europejska
Leszek Przybytniak, radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego broni przystąpienia Polskiego Stronnictwa Ludowego do Koalicji Europejskiej. Z naszym gościem rozmawialiśmy także o trudnej sytuacji sadowników i środkach, które wkrótce trafią do gmin w ramach Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych.
- Nie zgadzam się z tym, że jest to egzotyczna koalicja. Jeśli będzie to porozumienie, które będzie reprezentować polskie społeczeństwo i będzie robiło to dobrze, projekt sam się obroni. Jako PSL jesteśmy od wieków związani z wartościami chrześcijańskimi i Kościołem. Tego się nie wyrzekamy. Uważamy, że jest miejsce dla ugrupowania o różnych poglądach. Nie zgadzam się z tym, że zapominamy o tożsamości, że skupiamy się tylko na odsuwaniu PiS od władzy. To nieprawda. Chcemy przedstawić swój program i to co chcemy zrobić dla Polski. Wspólny start w wyborach do Senatu to przyszłość. Teraz skupiamy się reprezentacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego – mówił działacz PSL.
Leszek Przybytniak pracuje w Komisji Rolnictwa Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Na ostatnim posiedzeniu dyskutowano o trudnej sytuacji sadowników. - Mówię to jako sadownik. Jesteśmy na zakręcie. Nie wiadomo w jaką stronę powinna pójść produkcja. Mam tu na myśli przemysł przetwórczy. Monopol na rynku nie jest dobrym rozwiązaniem. Wielkie sieci handlowe nie należą do polskiego kapitału i to jest problem. Osobnym problemem jest działalność spółki Eskimos, która prowadzi interwencyjny skup jabłek. Spółka zalega z wypłaceniem należnych środków za dostarczony towar. Napisaliśmy list do ministra rolnictwa – powiedział radny Sejmiku.
Leszek Przybytniak poinformował również, że niebawem gminy na Mazowszu otrzymają środki w ramach Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. - Mówię tu o 30 mln złotych. To niesłychanie dobry program, którego celem jest poprawa sytuacji infrastrukturalnej na wsi. W połowie marca powinniśmy poznać gminy, które otrzymają środki - powiedział Leszek Przybytniak, radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego, z którym rozmawiał Radosław Mizera: