Audycje Radiowe
Wizyta najważniejsza dla Radomia
- To był prorok, który nigdy nie patrzył w przyszłość w perspektywie 3, czy 4 lat, ale w perspektywie 50, 100, a nawet 200 lat. Słowa wypowiadane w Radomiu 28 lat temu są jeszcze bardziej aktualne dziś, niż wtedy - mówił ks. Dariusz Kowalczyk prezes Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, który był gościem "Bilansu Dnia" we wtorek, 4 czerwca.
Właśnie tego dnia przypada 28 rocznica wizyty Jana Pawła II w Radomiu. W związku z tym odbyła się uroczysta sesja seminaryjna Rady Miejskiej w sali Urzędu Stanu Cywilnego w Radomiu przy ul. Moniuszki 9. Referat wygłosił ks. Dariusz Kowalczyk prezes Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, który 28 lat temu był po trzecim roku studiów seminaryjnych. - To był dla nas szczególny czas. Trwały przygotowania do tej wizyty. Dwa tygodnie przed przylotem Ojca Świętego spędziliśmy na lotnisku. Ja miałem tę łaskę, że byłem w asyście papieskiej, mogłem z bliska uczestniczyć w tym historycznym wydarzeniu. A przede wszystkim zapamiętam uścisk dłoni i spojrzenie Ojca Świętego, to pozostanie na zawsze - wspomina ks. Dariusz Kowalczyk.
Podkreśla, że rok 1991 był szczególnym czasem. - Ta rodząca się demokracja, ona miała potężny problem z tożsamością. Wówczas dokonywały się przeróżne przemiany społeczne, polityczne. I Ojciec Święty przypomniał wtedy dekalog. Coś, co potem speuntował - dlatego to mówię, ponieważ demokracja bez wartości, bez zasad, bez dekalogu, łatwo przerodzi się w zakamuflowany lub wręcz jawny totalitaryzm - przytaczał słowa Papieża Polaka gość "Bilansu Dnia".
Przekonywał też, że: - Gdybyśmy nie zatracili tego, o czym mówił papież, tych wartości, o które apelował, gdybyśmy słuchali Ojca Świętego mielibyśmy o wiele mocniejsze społeczeństwo, szczęśliwsze rodziny, o wiele szczęśliwsze dzieci.
Z naszym gościem rozmawialiśmy także o Fundacji, która jest żywym pomnikiem Jana Pawła II i stypendystach. - To młodzi, zdolni ludzie, z małych miejscowości, których otaczamy opieką od siódmej klasy, po studia. Formacja trwa cały rok, mamy również wakacyjne wyjazdy - mówił ks. Dariusz Kowalczyk. Poinformował także, iż stara się by w niedalekiej przyszłości letni obóz zorganiozować w Radomiu. - Byłaby to świetna promocja miasta, coś co mogłoby też odczarować negatywny wizerunek Radomia pokazywany w mediach, czy kabaretach - dodał ks. Dariusz Kowalczyk. Z gościem "Bilansu Dnia" rozmawiała Magdalena Gliszczyńska