Bilans Dnia
Starosta Niemirski: trzeba siadać do stołu i negocjować z GDDKiA
Samorządowcy z terenu powiatu przysuskiego zostali oficjalnie poinformowani o przebiegu trasy S12. Odbiega ona od propozycji składanych przez gminy: Gielniów, Przysuchę, Wieniawę czy Kowalę. Rozmawialiśmy o tym ze starostą przysuskim Marianem Niemirskim.
Przypomnijmy, że Komisja Oceny Projektów Inwestycyjnych przy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie wskazała wariant 2, oznaczony kolorem pomarańczowym (żółty), jako preferowany wariant przebiegu Drogi Krajowej S12, przez teren Gminy Wieniawa i Powiatu Przysuskiego. Wariant ten będzie rekomendowany przez GDDKIA we wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, które planowane jest do końca 2019 roku.
Ta propozycja oznacza, że trasa zostanie poprowadzona na południe od Gielniowa, potem przetnie Przysuchę ze Skrzyńskiem. Dalej trasa będzie biegła od strony północnej Skrzynna, Wieniawy, by następnie skręcić na południe od Mniszka i Młodocina Mniejszego i podzielić na pół gminę Kowala. Dalej trasa zostanie poprowadzona blisko lasu na północ od Skaryszewa, potem przez okolice Bogusławic w kierunku Podzagajnika.
- Wiem, że głos samorządowców jest krytyczny. Chciałem przypomnieć słowa Andrzeja Adamczyka, ministra infrastruktury, który w czasie tegorocznej wizyty w Wieniawie mówił, że nowa trasa ekspresowa ma służyć ludziom, a nie im przeszkadzać. Dlatego trzeba siadać do stołu i negocjować z GDDKiA taki przebieg trasy, który będzie korzystny dla obu stron - powiedział starosta przysuski Marian Niemirski, z którym rozmawiał Radosław Mizera: