Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Serwulus
Dziś jest: Poniedziałek, 23 grudnia 2024

Bilans Dnia

Lidia Sankowska-Grabczuk: Polska musi wypowiedzieć konwencję stambulską

piątek, 11 grudnia 2020 17:13 / Autor: Radosław Mizera
Lidia Sankowska-Grabczuk: Polska musi wypowiedzieć konwencję stambulską
Radosław Mizera

Kończy się zbiórka podpisów pod inicjatywą ustawodawczą „Tak dla rodziny, nie dla gender”, której celem jest wypowiedzenie konwencji stambulskiej przez Polskę. Akcja kończy się 14 grudnia. Rozmawialiśmy o tym z Lidią Sankowska-Grabczuk, rzecznik Inicjatywy „Tak dla rodziny, nie dla gender”.

- Chcemy pokazać, że Polacy nie chcą tej konwencji, która nie wprowadza żadnych realnych działań do walki z przemocą niż te, które obowiązują w naszym kraju. Ona zawiera szereg ideologicznych zapisów, które niszczą społeczeństwo. Pokazują to również statystyki. Kraje Europy Zachodniej, które przyjęły ideologię gender i konwencję stambulską takie jak Dania, Szwecja czy Niemcy mają dużo większy odsetek przemocy wobec kobiet niż Polska, co nie zmienia faktu, że przemoc istnieje, i trzeba z nią walczyć. To są dane Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej. To nie konwencja stambulska jest narzędziem do walki z przemocą, bo według Światowej Agencji Zdrowia za tym zjawiskiem stoją alkohol i używki, seksualizacja wizerunku kobiety oraz rozpad więzi rodzinnych. O tym konwencja nie mówi ani słowa – powiedziała Lidia Sankowska-Grabczuk, która była gościem Radia Plus Radom.

Jej zdaniem „konwencja stambulska jest bardzo niebezpiecznym tworem, który funkcjonuje praktycznie w każdym obszarze życia publicznego w Polsce”. Przypomniała, że konwencja jest pierwszym dokumentem po Konstytucji, który przynosi już teraz niedobre żniwa. - We wrześniu w Polsce przebywał komitet wykonawczy, który kontroluje nas z wprowadzania w życie konwencji. Wszystkie szczeble administracji rządowej i samorządowej musiały zdać raport, jak konwencja jest wprowadzana. Pracownicy socjalni, którzy są szkoleni w myśl zasad konwencji wchodzą dzisiaj do rodzin wielodzietnych. Mieliśmy taki jeden przypadek z rodziną dobrze funkcjonującą i ze stałym źródłem utrzymania. Pracownicy wchodzą i mówią, że musimy mieć was obserwować, bo jest was dużo – powiedziała rzecznik Inicjatywy „Tak dla rodziny, nie dla gender”.

Lidia Sankowska-Grabczuk poinformowała, że zbiórka cieszy się również poparciem ze strony Konferencji Episkopatu Polski, a w skład komitetu organizacyjnego wchodzi Ordo Iuris, Chrześcijański Kongres Społeczny i szereg innych organizacji prorodzinnych. Aby ją wspomóc należy pobrać puste karty na stronie chronmyrodziny.pl, zebrać podpisy wśród rodziny, znajomych czy w parafii, a następnie przekazać organizatorom. Do tej pory w samym Radomiu Młodzież Wszechpolska zebrała ok. tysiąca podpisów.

Na tę chwilę, dokumentu nie przyjęło 13 państw Rady Europy, m.in. Węgry, Czechy, Słowacja, Bułgaria czy Wielka Brytania. Polska jest jedynym państwem Grupy Wyszehradzkiej, które ratyfikowało ten dokument. W miejsce konwencji stambulskiej, komitet proponuje przyjęcie Międzynarodowej Konwencji Praw Rodziny, która zagwarantuje najważniejsze prawa małżonków, rodziców i dzieci oraz ochroni rodzinę przed nadmierną ingerencją ze strony państwa. Konwencja określa również skuteczne zasady przeciwdziałania przemocy, w tym przemocy domowej.

Z Lidią Sankowska-Grabczuk, rzecznik Inicjatywy „Tak dla rodziny, nie dla gender”, rozmawiał Radosław Mizera: