Bilans Dnia
Bp Piotr Turzyński: Na końcu zawsze jest zwycięstwo dobra i światłości
- Wielki Tydzień, tegoroczne Święta już drugi rok naznaczone są pandemią i smutkiem. Jest lęk i niepokój. Ale to wszystko wpisuje się w tajemnicę krzyża, która kończy się Zmartwychwstaniem. To jest też wezwanie, żeby patrzeć z zaufaniem i nadzieją w stronę Pana Boga – mówił bp Piotr Turzyński – biskup pomocniczy diecezji radomskiej, który w poniedziałek, 29 marca był gościem Bilansu Dnia.
Niedziela Palmowa rozpoczęła Wielki Tydzień. Przed nami najważniejsze święta w całym roku. Trudno zrozumieć sens Zmartwychwstania, bez zrozumienia tajemnicy Kapłaństwa, Eucharystii, Męki Pańskiej i przebywania Jezusa w grobie. - Już poniedziałek, wtorek i środa Wielkiego Tygodnia są dniami szczególnie poświęconymi sakramentowi pojednania, ale też są zapowiedzią tego, co ma się wydarzyć. Podczas tych trzech dni, w Liturgii Kościoła, jeśli słuchamy czytań to widzimy, że narasta napięcie wokół Jezusa, że Chrystus jest zdradzony, że chcą Go ukamienować, że doświadcza wrogości. To jest to przygotowanie do tego, co wybuchnie w Wielki Czwartek, kiedy zostanie aresztowany – tłumaczy bp Piotr Turzyński.
Oczywiście zwieńczeniem tego tygodnia jest Triduum Paschalne. - Warto do tego czasu wykonać porządki, zakupy, a jednak bardziej zadbać o takie wyciszenie, refleksję. Znalezienie czasu na chwilę zatrzymania, na Liturgię, mimo obostrzeń i ograniczeń. Nie sposób dla chrześcijan przeżyć ten tydzień bez uczestniczenia w Liturgii, która jest niezwykle bogata i daje taką siłę tych prawd wiary, którymi żyjemy. Trud jest - tego czasu i pandemii, ale ktoś kto nie wierzy, nie ma żadnego światełka. My chrześcijanie mamy odpowiedź na cierpienie, że ono ma sens, że jest drogą do Zmartwychwstania, że przez cierpienie jesteśmy zbawiani, czyli mądrość krzyża, a na końcu jest Zmartwychwstanie, czyli zwycięstwo dobra, światłości – dodaje biskup Piotr.
Posłuchaj całej rozmowy Magdy Gliszczyńskiej