Burmistrz Jedlni-Letniska Rafał Kornat w mediach społecznościowych krytykuje byłego burmistrza. Pisze, że dług jest ogromnym obciążeniem dla gminy i "gdyby nie pożyczki, nie byłoby środków na wypłatę wynagrodzeń dla pracowników". - Pan Rafał Kornat nie wie o czym mówi. Zresztą wiele razy sam się do tego przyznawał, że nie wie o co chodzi w samorządzie, on się na samorządzie nie zna. No i w konsekwencji takie, a nie inne wypowiedzi, wypowiedzi bardzo niebezpieczne, bo, jeżeli włodarz miasta, gminy mówi na sesji publicznie, że gmina jest bankrutem jednocześnie ogłaszając przetarg na kredyt w wysokości ponad 15 milionów złotych, to ja się pytam, który to bank da i na jakich warunkach przede wszystkim bankrutowi kredyt. O tym, czy gmina jest bankrutem, czy nie, to decyduje Regionalna Izba Obrachunkowa - odpowiada Piotr Leśnowolski.

- Gmina Jedlnia-Letnisko jest w świetnej kondycji finansowej. Budżet, który został uchwalony na rok 2024 jest budżetem proinwestycyjnym. Czterdzieści dwa miliony złotych zapisane na inwestycje na rok 2024. Ja z ogromnym zdziwieniem patrzę na sesję, patrzę na burmistrza, patrzę na siedzącą obok skarbnik, patrzę na wiceprzewodniczącą prezydium, wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej, która była skarbnikiem i wszyscy nabierają wody w usta nie prostując takich wypowiedzi. Jestem po prostu...zdumiony - tłumaczy b. burmistrz.

Cała rozmowa do odsłuchania poniżej: