Młode kończą już naukę latania i wkrótce wyfruną z gniazda. Mowa o bocianach czarnych, które zadomowiły się w lasach Nadleśnictwa Radoszyce. O nich, ale również nowym pomniku przyrody oraz dużym pożarze, który wybuchł na terenie Nadleśnictwa Radoszyce opowiadała nam Patrycja Kazik-Ślązak, specjalista do spraw hodowli lasu.

Choć ten rok ze względu na pogodę jest sprzyjający dla ochrony przeciwpożarowej lasów, to ciągle zdarzają się pożary, których przyczyną są podpalenia. Tak było w maju m.in. w Nadleśnictwie Grójec na terenie leśnictwa Borowiec. Na pograniczu powiatu grójeckiego i przysuskiego wybuchł pożar, który strawił w szczególności pokrywę glebową oraz częściowo korony drzew.

Jest tu bardzo wysoka, bo aż 55-metrowa dostrzegalnia pożarowa, lądowisko oraz ciekawe szlaki piesze i rowerowe. Z mikrofonem odwiedziliśmy Nadleśnictwo Barycz.

Z mikrofonem odwiedziliśmy Nadleśnictwo Stąporków. O sytuacji pożarowej, ale także atrakcjach turystycznych okolicznych lasów opowiadał nam Jacek Oleś, zastępca nadleśniczego.

Z mikrofonem odwiedziliśmy Nadleśnictwo Radoszyce. Patrycja Kazik i Damian Mazur opowiedzieli o sytuacji przeciwpożarowej oraz o walorach turystycznych pobliskich lasów.

Lepiej żeby ich w ogóle nie było. Ale kiedy już są, Łukasz Kowalski z Nadleśnictwa Stąporków, wie doskonale, co trzeba robić, by z nimi skutecznie walczyć.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu dostała środki unijne na ochronę przeciwpożarową i retencję. To ok. 6,5 mln zł.