Końskie
Radoszyckie bociany czarne kończą naukę latania
Młode kończą już naukę latania i wkrótce wyfruną z gniazda. Mowa o bocianach czarnych, które zadomowiły się w lasach Nadleśnictwa Radoszyce. O nich, ale również nowym pomniku przyrody oraz dużym pożarze, który wybuchł na terenie Nadleśnictwa Radoszyce opowiadała nam Patrycja Kazik-Ślązak, specjalista do spraw hodowli lasu.
O bocianiej rodzinie, która ma swoje gniazdo na terenie leśnictwa Ruda Pilczycka opowiadała w Radiu Plus Radom Patrycja Kazik-Ślązak, specjalista do spraw hodowli lasu w Nadleśnictwie Radoszyce. Wyjaśniła, że nowa rodzina bocianów czarnych składa się z dorosłej pary i trzech młodych osobników. – Kończą one naukę latania, także niedługo opuszczą gniazdo i odlecą do ciepłych krajów – mówiła. Nastąpi to prawdopodobnie już w sierpniu. Patrycja Kazik-Ślązak poinformowała, że na terenie Nadleśnictwa Radoszyce znajdują się trzy gniazda bocianów czarnych, które są objęte ochroną przez Nadleśnictwo Radoszyce. Mówiła również o nowym pomniku przyrody, który znajduje się w okolicznych lasach. Chodzi o ponad 200-letnią sosnę, która rośnie z leśnictwie Czapla niedaleko drogi łączącej Rudę Maleniecką z Maleńcem.
Patrycja Kazik-Ślązak mówiła również o systemie ochrony przeciwpożarowej funkcjonującym na terenie Nadleśnictwa Radoszyce. Sercem tego systemu jest punkt alarmowo-dyspozycyjny. Znajduje się on w siedzibie nadleśnictwa, a obsługująca go osoba dzięki dwóm kamerom ma stały podgląd na radoszyckie lasy. Kiedy pojawi się w nich dym, dyspozytor uruchamia odpowiednie służby w celu opanowania zagrożenia. Jeśli pożar jest niewielki, do akcji wkracza pojazd patrolowo-gaśniczy nadleśnictwa. W przypadku dużych zagrożeń w walkę z ogniem angażowani są strażacy. Tak było choćby na początku maja. Wtedy to na terenie lasów Nadleśnictwa Radoszyce wybuchł duży pożar. Gasiły go nawet samoloty. Cała akcja trwała ponad tydzień.
W audycji „Odetchnij lasem” Patrycja Kazik-Ślązak przypomniała również, jak należy zachowywać się w lasach, aby nie dochodziło w nich do pożarów. – Należy pamiętać o tym, żeby nie wjeżdżać do lasu samochodami ani innym pojazdami z rozgrzanym silnikiem. Nie wolno zastawiać dróg przeciwpożarowych ani rozpalać w lesie ognia – przypominała.
Posłuchaj całej rozmowy z Patrycją Kazik-Ślązak z Nadleśnictwa Radoszyce: