Marian Sroczyński jest szafarzem od 2005 roku i pełni posługę w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Opocznie. - Chcę być bliżej Boga, dlatego podjąłem to wyzwanie duszpasterskie. Pomagam księżom przy udzielaniu Komunii Św. w czasie dużych uroczystości, ale przede wszystkim zanoszą ją do osób chorych. Do dzisiaj mam przed oczyma obraz niewidomej kobiety, do której przez trzy lata przynosiłem Jezusa Chrystusa - powiedział Marian Sroczyński.

- Będąc szafarzem staję się silniejszy w wierze, silniejszy w pokonywaniu trudności dnia codziennego i dlatego chcę iść dalej drogą wiary i miłości, być dla ludzi, którzy potrzebują naszego wsparcia - dodał szafarz.

Być szafarzem to wyjątkowa misja w Kościele. To z kolei opinia Krzysztofa Orzechowskiego z parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Radomiu. - Tkwi w nas myśl, że nie zasługujemy, by pełnić tak zaszczytną misję w naszych parafiach. Z drugiej strony w ciągu 10 lat bycia szafarzem, nie zdarzyło się, by ktoś w naszej parafii nie dotarł z Komunią Świętą do chorego - powiedział Krzysztof Orzechowski.

Pierwsza grupa nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. rozpoczęła swą posługę jako owoc Kongresu Eucharystycznego diecezji radomskiej, który odbył się w 2005 r. Obecnie w diecezji radomskiej jest 131 szafarzy.