Ks. Łabądź powiedział, że doświadczenia zdobyte w czasie swojego kapłaństwa, w różnych parafiach, pozwalają mu z nadzieją patrzeć na posługę w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży. Dodał, że liczy na współpracę z prezesami parafialnych oddziałów KSM, jak również z duszpasterzami. 

- Młodzi są w stanie uczynić wielkie rzeczy, tylko trzeba im zaufać. Pokazały to Światowe Dni Młodzieży. Jako stowarzyszenie jesteśmy zorganizowani. Potrzebny jest tylko element ludzki, który sprawi, że to co jest na papierze, przeniesie się na realizacje w codziennym życiu - powiedział ks. Łabądź.

Według duszpasterza, KSM jest szczególnie powołany do promocji patriotyzmu w codziennym życiu. - To przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Znam młodych, którzy poświęcają swój czas niepełnosprawnym. Ludzie, którzy mają fundament wiary, mogą wiele wnieść do Kościoła, a przede wszystkim cieszyć się młodością. Nie musimy być akcyjni, ale możemy żyć radością i nadzieją - podkreślił ks. Łabądź. 

Ksiądz Grzegorz Łabądź ma 39 lat. Po raz pierwszy z KSM zetknął się w parafii św. Maksymiliana Kolbe w Radomiu. Potem była praca w Pionkach i Suchedniowie, również z młodzieżą z KSM. Suchedniowska grupa założona w 2011 roku działa do dzisiaj. M.in. na deskach miejscowego ośrodka kultury młodzi przedstawili trzy sztuki teatralne. Duszpasterz był również opiekunem Parafialnego Zespołu Caritas w Suchedniowie. Organizował Świętokrzyski Turniej Halowej Piłki Nożnej Ministrantów, czy piesze rajdy po województwie świętokrzyskim, zaś w parafii w ramach formacji organizował pielgrzymki do różnych miejsc świętych. Młodzież z KSM była także zaangażowana w organizację ŚDM.