- Będziemy mogli kontynuować program dożywiania najuboższych. Chcemy też jak najszybciej podpisać stosowne umowy, bowiem coraz więcej osób chce korzystać z pomocy żywnościowej - powiedział ks. Robert Kowalski, prezes Radomskiego Banku Żywności.

Ostatnie dane Eurostatu pokazują, że w Europie 124,5 mln mieszkańców, czyli prawie 25 procent ogółu ludności jest zagrożonych ubóstwem albo wykluczeniem społecznym. Obecnie ok. 80 procent żywności rozdzielanej w Polsce ubogim i potrzebującym pochodzi właśnie z programu żywnościowego. W innych krajach jest to tyko ok. 30 procent. W diecezji ze wsparcia programu korzysta ponad 30 tysięcy osób. - To pkazuje ogrom potrzeb. Dlatego marzę o tym, aby kiedyś powiedzieć, że nie potrzebujemy już wsparcia. Ale póki co, dokładamy wszelkich starań, aby potrzebujący nie zostali sami - mówi ks. Kowalski, który jest również wicedyrektor radomskiej Caritas.

W powiecie radomskim stopa bezrobocia sięga 30 procent, w samym Radomiu - 22. Dla porównania wskaźnik ten na Mazowszu wynosi ponad 11 proc.
Ponadto według oficjalnych danych GUS, niezmiennie od kilku już lat najwięcej osób bez pracy mieszka w powiecie szydłowieckim. W styczniu 2014 roku dokładnie 39,4 proc. mieszkańców, tego leżącego w województwie mazowieckim powiatu, nie posiadało stałego zatrudnienia. Powiat ten określany jest czarnym punktem na mapie bezrobocia w Polsce, a być może i w Europie.

Zgodnie z decyzją parlamentu Europejskiego najbardziej potrzebujący obywatele UE nadal będą otrzymywać żywność oraz podstawową pomoc materialną i zasiłki z Europejskiego Funduszu Pomocy Najbardziej Potrzebującym w latach 2014 - 2020. Zwiększono budżet funduszu z 2,5 do 3,5 miliardów euro oraz wzmocniono rolę organizacji walczących z ubóstwem.

Ponadto zasięg programu został poszerzony poprzez włączenie dwóch programów dystrybucji żywności oraz podstawowej pomocy rzeczowej (takiej jak ubrania czy przybory szkolne) oraz finansowania działań wspomagających integrację społeczną.