DIECEZJA RADOMSKA
I Ty możesz być misjonarzem!
Aby zostać misjonarzem nie trzeba wcale wyjeżdżać do Afryki. To powołanie każdego katolika zgodnie z hasłem tegorocznego Tygodnia Misyjnego "Idźcie i głoście".
- Każdy z nas przez sakrament chrztu św. został włączony w Kościół, a zatem został wszczepiony w misję Kościoła, którą jest niesienie Jezusa i Jego Ewangelii, miłosierdzia do każdego zakątka świata bez wyjątku, do każdego ludzkiego serca, które tej miłości potrzebuje - mówi ks. Tomasz Atłas, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych. Dobrym wzorcem dla misjonarzy "tu i teraz" jest św. Teresa z Lisieux, która jest patronką misji, a przecież całe życie spędziła w klasztorze zamkniętym.
Co robić? Modlić się i pomagać materialnie. Modlitwa jest filarem misyjnym. - Dobry misjonarz to kontemplatyk. To jest ten, który najpierw kontempluje Jezusa Chrystusa i dopiero może go zanieść. Nie możesz dać tego, czego sam nie posiadasz - mówi ks. Maciej Będziński, sekretarz krajowy Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary i Papieskiego Dzieła św. Piotra Apostoła. Szczególnie cenna jest modlitwa różańcowa. Należy pamiętać, że Żywy Różaniec został powołany właśnie w celach modlitwy misyjnej.
Drugi filar to pomoc materialna. We wszystkich kościołach i kaplicach katolickich na świecie w Niedzielę Misyjną przeprowadzana jest zbiórka na misje. - Te pieniądze trafiają potem na tzw. fundusz papieski i z tych środków Ojciec Św. za pośrednictwem Kongregacji Ewangelizacji Narodów wspiera młode Kościoły z terytoriów misyjnych. Pieniądze te idą na utrzymanie diecezji, seminarium, formację katechistów, akcje ewangelizacyjne, kursy katechetyczne - wyjaśnia ks. Tomasz Atłas. Przez ostatnie 5 lat przekazanych zostało ok. 100 tys. dolarów na ewangelizację za pośrednictwem multimediów. Zebrana kwota w ubiegłym roku w Niedzielę Misyjną to ponad 1 mln 170 tys. dolarów. Polska zajęła tym samym 8. miejsce w Europie, jeśli chodzi o wysokość zbiórki.