Grupa teatralna przy parafii św. Wawrzyńca w Lipie zaprasza 18 maja na premierą sztuki pt: Igraszki z diabłem. Spektakl o godz. 19. Inscenizację komedii czeskiego pisarza Jana Drdy młodzi aktorzy przygotowali pod kierunkiem ks. Tomasza Waśkiewicza, proboszcza w Lipie. "Teatr pod lipami" ma już na swoim koncie trzy spektakle: „Lepsza połowa” „Gość oczekiwany” i „Mały Książę”.

Komedia "Igraszki z diabłem" odwołuje się do znanych w kulturze słowiańskiej motywów. Jan Drda potraktował je humorystycznie, okrasił ciepłem i serdecznością. - Mamy w komedii leniwego, ale poczciwego rozbójnika, który swój proceder traktuje dobrodusznie, gdyż swoje ofiary pozostawia przy życiu, a co najważniejsze czuje bojaźń Bożą i pozwala sprowadzić się na właściwą drogę życia. Mamy również postać Pustelnika, któremu wydaje się, że umartwienia ciała i izolacja od świata są właściwą drogą wiodącą do Boga. W gruncie rzeczy jest to człowiek pyszny, pełen nienawiści do ludzi, niepotrafiący zrozumieć cudzych błędów i słabości. Wiele urokliwego humoru wnoszą postacie królewny i jej służącej Kasi. Jak wszystkie dziewczęta pragną wyjść za mąż, a to pragnienie jest tak silne, ze zaprzedają swoje dusze diabłu. Nie jest to jednak zwykły diabeł, gdyż w kuszeniu posługuje się metodą psychologiczną, a swoje nowoczesne umiejętności wyniósł z Akademii Diabelskiej. Oglądając sztukę należy zwrócić uwagę na obraz Piekła. Przypomina ono do złudzenia organizację naszego ziemskiego życia, gdyż działają w nim zwalczające się stronnictwa polityczne, a ustrój piekielny ma charakter „kastowy” - zdradza nam fabułę Franciszka Pacierpnik.

Sztuka niesie ze sobą wiele humoru, ale ma też wyraźne przesłanie moralne, że zło można pokonać, jeśli ma się właściwie ukształtowany system wartości. Takim człowiekiem jest główny bohater sztuki Marcin Kabat. Ten żołnierz weteren kieruje się w swoim życiu sumieniem, poczciwością, dobrem bliźniego i wielką odwagą moralną. Mimo słabości i błędów, ma on wolę czynienia dobra i naprawiania złych czynów.