DIECEZJA RADOMSKA
Jak wygląda duszpasterstwo parafialne w czasie pandemii?
Internetowa transmisja Mszy świętej, czy rekolekcji to jedyna możliwość czynnego uczestnictwa w praktykach religijnych w dobie walki z pandemią koronawirusa. Dla duszpasterzy i wiernych to nowa rzeczywistość.
Sylwia Kołodziejczyk z parafii św. Jadwigi w Radomiu powiedziała, że w dobie pandemii duszpasterstwo w sieci jest dla niej bardzo ważne. - Staram się uczestniczyć w codziennych mszach świętych, oraz w modlitwie różańcowej, które są transmitowane w internecie. Komunię świętą przyjmuję duchowo. Jest to dla mnie wzmacniające w tym trudnym czasie – powiedziała Sylwia Kołodziejczyk.
Dariusz Kołodziejczyk dodaje, że obecna sytuacja w duszpasterstwie jest okazją do wykazania kreatywności przez wspólnoty parafialne. - Mam tu na myśli ograniczenie ilości osób w liturgiach eucharystycznych. W naszym przypadku parafia transmituje nie tylko msze święte, ale również nabożeństwa Drogi Krzyżowej, a nawet rekolekcje wielkopostne. Dla mnie osobiście jest to możliwość aktywnego uczestnictwa w tych nabożeństwach – powiedział Dariusz Kołodziejczyk.
Ks. Andrzej Margas, proboszcz parafii Opieki św. Józefa w Jedlni-Letnisku powiedział, że duszpasterstwo w dobie pandemii niesie ze sobą wiele ograniczeń. Między innymi przepis o obecności w kościele do 5 osób na czas epidemii koronawirusa opustoszył kościoły. - Dla każdego pasterza brak kontaktu z wiernymi jest trudny. Dlatego tak ważne jest, by nie stracić z nimi kontaktu. Dlatego staram się być obecny w sieci. Nie mam wyjścia – powiedział ks. Margas.
Ks. Margas dodaje, że towarzyszy mu ból serca z powodu braku wiernych w kościele. - Trzeba przejść przez tę drogę krzyżową. Jezus upadał pod ciężarem krzyża, ale ta droga zakończyła się ostatecznym zwycięstwem – powiedział ks. Andrzej Margas: