Abp Polak wyraził nadzieję, że niedzielna beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego i s. Elżbiety Róży Marii Czackiej będzie nadzieją, że nowi błogosławieni staną się naszymi orędownikami w sytuacji, w jakiej się obecnie znajdujemy i przeżywamy. - Mówimy o sytuacji napięcia, lęku czy też obaw a nawet zgorszenia czy odejścia osób z Kościoła. Mam nadzieję, że te osoby, które ukazują przykład życia z Bogiem, będą tym najpiękniejszym obliczem Kościoła, który idzie przez polską ziemię i chce naśladować takich błogosławionych i świętych. Ta beatyfikacja przyniesie nam żyjącym wiele nadziei, której źródłem jest Chrystus – mówił gość Radia Plus Radom.

Abp Polak stwierdził, że w przededniu beatyfikacji towarzyszy nam wezwanie do poszukiwania źródeł jedności. Mówił, że trzeba zasypywać mury podziałów, czy podejmować dialog. - Widać, że trzeba czegoś głębszego, bo wiele w tych wezwań jest odczytywanych jako dobre życzenia. Dlatego wstawiennictwo świętych i błogosławionych pomoże nam w przełamywaniu pewnych barier. Trzeba mieć odwagę Prymasa Tysiąclecia, który potrafił być tym, który nie tylko podpisał ale promował przesłanie „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”, za które tak bardzo wycierpiał – powiedział Prymas Polski.

Na koniec abp Polak powiedział, że „trzeba dzisiaj chcieć usłyszeć przesłanie Prymasa Tysiąclecia”. - Te słowa są po to, by budować nasze życie społeczne na fundamencie jedności. Tu chodzi o postawę kształtowana w prawdzie, żeby była ona fundamentem potem odniesienia miłości do siebie nawzajem – powiedział abp Polak, z którym rozmawiał Radosław Mizera: