Do sanktuarium w Skarżysku-Kamiennej przybyli przedstawiciele przemysłu zbrojeniowego z całej Polski. Wśród nich także z zakładów w Radomiu i Skarżysku. Oprócz nich modlili się także posłowie i przedstawiciele władz samorządowych.

Mszy świętej przewodniczył bp Marian Florczyk z diecezji kieleckiej.

- Zbroja, uzbrojenie, oręż, broń, a dziś militaria kryją w sobie pewną tajemnicę. Służą człowiekowi, ale mogą służyć też przeciw człowiekowi. Mogą chronić życie, ale mogą też przerwać, zabić – mówił biskup Florczyk.

Biskup pomocniczy diecezji kieleckiej przywołał też walkę Dawida z Goliatem.

- Narzędzie może służyć do dobrych celów i do najgorszych. Może uratować życie człowieka i może je odebrać. Atakujący, morderca, potrzebuje narzędzi do zabijania, ale takich narzędzi potrzebuje też, by obronić swoje życie atakowany. Jesteśmy narodem, który nie chce być Goliatem. Nie chce być pysznym, atakować, liczyć na siłę militarną, by iść i mordować. Chcemy raczej być jak młody Dawid – skromni, dumni, stanowczy, ale też roztropni, umiejący się obronić, gdy przychodzi wróg. Tutaj jest cel waszej pracy – mówił biskup.

Na koniec biskup zwrócił się bezpośrednio do zgromadzonych przedstawicieli przemysłu zbrojeniowego.

- Wasza praca jest bardzo odpowiedzialna i wpisana w dzieje pracy człowieka. Praca, która służy, by bronić człowieka. Jak żołnierz przygotowuje się do obrony kraju, tak i wy produkujecie narzędzia obrony państwa, ale i każdego człowieka. Każdy kraj, a nasz szczególnie trzeba bronić, bo ciągle przychodzi zły człowiek i czyha, by zadać cios. Mamy dziś nadzieję, że będziemy żyć w spokoju i że wasze produkty nie będą służyły do zabijania i mordowania, ale do zaniechania ataku na nas – powiedział.

Pielgrzymka przemysłu zbrojeniowego odbyła się już po raz 26.