Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

DIECEZJA RADOMSKA

Chiński łącznik

wtorek, 18 listopada 2014 12:26 / Autor: Radosław Mizera
Chiński łącznik
Radosław Mizera

80-letnia radomianka szuka adoptowanej siostry w Chinach. W 1935 roku otrzymała ona na imię Basia i wychowywała się w ochronce Polskiej Misji Katolickiej w Shunt-chfu prowadzonej przez siostry szarytki. W jej odnalezieniu pomaga Caritas Diecezji Radomskiej.

Barbara Olszewska-Kowalik ma dzisiaj 80 lat. Opowiada, że jej rodzice mieli najpierw dwóch synów. - Radość mojego ojca była ogromna, kiedy urodziłam się jako trzecie z kolei dziecko. Ojciec postanowił wówczas adoptować dziewczynkę w Chinach. Siostry szarytki, które prowadziły tam misję katolicką, dały jej na imię Basia. Do wybuchu wojny rodzice przesyłai środki na jej utrzymanie. Chciałabym trafić na jej ślad, dowiedzieć się, jak ułożyło się jej życie, czy żyje. Wierzę, że trafię na jakikolwiek ślad Basi - powiedziała 80-letnia radomianka.

W odnalezieniu dziewczynki pomaga Caritas Diecezji Radomskiej. Jej dyrektor ks. Grzegorz Wójcik nie ukrywa, że misja wydaje się trudna do wykonania. - Ale nie tracimy nadziei. Zwykle pomagamy potrzebującym, ale w odnalezieniu dziecka jeszcze nie uczestniczyliśmy. W 11-letniej historii pracy w Caritas, to pierwszy taki przypadek. Ale pomożemy przez nasz ośrodek adopcyjny - mówi ks. Wójcik. Nie wyklucza też pomocy z udziałem Caritas Internationalis, czy chińskiej ambasady w Polsce.

Ks. Grzegorz Wójcik mówi, że punktem zaczepnym w poszukiwaniach jest działalność Polskiej Misji Katolickiej w Chinach. - Dlatego musimy dotrzeć do siótr szarytek, które prowadziły wówczas ochronkę Shunt-chfu. Mamy zdjęcia, na których widać małą Basię. Mamy też korenspodencję z tamtego okresu między rodziacami pani Barbary a siostrami szarytkami z Chin. Wiemy, że dziecko odnaleziono w górach i zostało przyniesione do ochronki, prowadzonej przez siostry zakonne. Jest to niezwykle inspirująca historia. Mam nadzieję, że ktoś nam pomoże w odnalezieniu Basi. Dlatego czekamy na wszelkie sygnały, które pomogą nam trafic na ślad - powiedział ks. Grzegorz Wójcik.

Polska Misja Katolicka w Chinach powstała pod koniec lat 20. XX wieku. W 1928 r. wyjechała do Chin pierwsza polska szarytka siostra Maria Zawadzka a w 1931 r. poprzez Paryż kolejne trzy polskie siostry miłosierdzia dołączyły do misji. O działalności polskich misjonarzy i sióstr w Chinach opowiada praca doktorska Magdaleny Basałaj napisana na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.