Kaplica wieczystej adoracji od trzech lat jest otwarta przez całą dobę. Trwa tam modlitwa w intencji rodzin, a od 24 lutego także w intencji pokoju na Ukrainie. Inicjatorem budowy był ojciec Joseph Vadakkel, charyzmatyk z Indii, a także prezes Fundacji Eucharystyczny Płomień w Europie i Ameryce Północnej.

- Wielkim owocem tej modlitwy jest obecność wielu ludzi na adoracji. Każdego dnia i każdej nocy mamy osoby czuwające i modlące się. Wielu ludzi modli się także w intencji chorych o uzdrowienie i te modlitwy są wysłuchiwane - mówi o. Joseph Vadakkel.

Charyzmatyk dodaje, że modlitwa przyniosła także pomysł znalezienia grupy ludzi, którzy przez całą dobę prowadzą adorację.

- Podczas modlitwy przyszedł mi do głowy pomysł, żeby znaleźć 31 osób, którzy będą liderami i stworzą grupy do podtrzymania adoracji. To trwa już trzy lata. To bardzo dobra grupa - mówi o. Vadakkel.

Od 24 lutego w kaplicy wieczystej adoracji trwa także modlitwa o pokój na Ukrainie.

- Mam nadzieję, że ta modlitwa zmieni myślenie liderów politycznych i zaczną oni żyć w pokoju, harmonii i przestaną krzywdzić ludzi - tłumaczy.

Ojciec Joseph Vadakkel ma ambitne plany rozwoju Centrum Wieczystej Adoracji w Jedlni-Kolonii.

- Pierwszym celem jest podtrzymanie adoracji i umacnianie ludzi w tym dziele. Chciałbym też zachęcić do stworzenia centrum rekolekcyjnego z hotelem, żeby mogli tu przybywać ludzie z różnych części Polski. Dużo podróżuję po świecie i chcę też zachęcać Polaków, którzy przebywają za granicą, a także odwiedzających z innych krajów, żeby odwiedzali nasze centrum. Może w tym pomóc uruchomienie lotniska - zapowiada o. Vadakkel.

Cała rozmowa z ojcem Josephem Vaddakelem do odsłuchania poniżej:

W 2015 roku, za zgodą biskupa radomskiego została powołana Fundacja Eucharystyczny Płomień, tworzona przez ludzi świeckich i duchownych. Jej fundatorem został ksiądz Janusz Smerda, proboszcz parafii w Jedlni, a prezesem ks. Sławomir Płusa, diecezjalny egzorcysta, zaangażowany w katolicką odnowę charyzmatyczną i nową ewangelizację. Fundacja zaczęła szukać miejsca na lokalizację centrum adoracji oraz gromadzić fundusze na jego powstanie.

W 2016 roku, dzięki zaangażowaniu państwa Barbary i Stefana Grzywaczów, fundacja pozyskała działkę na skraju Puszczy Kozienickiej w Jedlni-Kolonii, a następnie uzyskała pozwolenie na budowę. Projekt architektoniczno – budowlany kaplicy wraz z domem zakonnym wykonała nieodpłatnie architekt Paulina Jaskółka z Łodzi.

W listopadzie i grudniu 2017 roku wytyczono i ogrodzono plac budowy, a następnie zostały wylane fundamenty pod cały obiekt. Wykonawcą stanu surowego została firma Prime House Tomasza Sałka z Garbatki – Letniska. W samą budowę bardzo mocno zaangażował się pan Stefan Grzywacz, który prowadził bezpośredni nadzór nad pracami oraz zapewnił niezbędne wsparcie techniczne, sprzętowe i materiałowe.

W styczniu 2018 roku fundamenty obiektu poświęcił biskup Piotr Turzyński, a już kilka miesięcy później, w sierpniu 2018 roku, na więźbie dachowej kopuły Kaplicy zamontowano stalowy krzyż. Do grudnia 2018 roku powstał stan surowy zamknięty, a na obu budynkach udało się wykonać dachy i pokryć je blachą miedzianą. Dzięki w miarę łagodnej zimie, od stycznia 2019 roku ruszyły prace wykończeniowe wewnątrz i na zewnątrz obiektów, które prowadziło w sumie kilkunastu wykonawców. Wykonano instalacje hydrauliczne i elektryczne oraz centralnego ogrzewania, które zapewniają dwa ekologiczne kotły na pellet. Budynki zostały ocieplone i otynkowane, tynki położono również wewnątrz Domu Zakonnego, a następnie w Kaplicy.

W październiku 2019 roku na plac budowy weszli projektanci wystroju Kaplicy, czyli artyści plastycy Katarzyna i Andrzej Frydrychowie z Łodzi, którzy wraz ze swoją ekipą wykonali przepiękne freski w kopule, a potem nadzorowali montaż kamiennej posadzki oraz tabernakulum. Mimo wielu trudności, nie tylko finansowych, ale również logistycznych i wykonawczych, wszystkie główne prace udało się zakończyć dosłownie kilkanaście godzin przed otwarciem Kaplicy.

Od października 2020 roku we wnętrzu Kaplicy znajdują się relikwie krwi Papieża – Polaka. Jest tam również inny niezwykły dar: piuska, którą Jan Paweł II miał na głowie podczas konsekracji Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie – Łagiewnikach, przekazana przez siostrę Ludwikę ze Zgromadzenia Sióstr Sercanek.