DIECEZJA RADOMSKA
Modlitwa za ofiary stanu wojennego
W całym kraju odbywać się będą jutro modlitwy za Ojczyznę i ofiary stanu wojennego. 13 grudnia minie 33. rocznica wydarzenia, będącego bolesną kartą w dziejach Polski. Msze święte za ofiary systemu komunistycznego, wszystkich zabitych i zamordowanych w stanie wojennym, będę celebrowane m.in. w Radomiu i Pionkach.
- Wspominam wielką ludzką solidarność i tłumy ludzi w kościołach trzymającymi ręce wyciągnięte w geście zwycięstwa - wspomina ks. Stanisław Sikorski, duszpasterz radomskiej Solidarności. - W perspektywy czasu mogę powiedzieć, że nie umieliśmy tego docenić, wykorzystać. Dzisiaj wiele osób, które przypłaciło zdrowiem stan wojenny, pobyt w więzieniach, nie może się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Znam osoby, które w wyniku przejścia "ścieżek zdrowia" otrzymali zadośćuczynienie w wysokości 1 tys. złotych i nadal są bez pracy - dodaje ks. Sikorski.
Życie w stanie wojennym straciło ponad 100 osób. Internowano ponad 3 tysiące, a czasowo pozbawiono wolności ponad 10 tysięcy osób. Wśród nich był Zbigniew Dziubasik, działacz Solidarności, który w 1981 roku pracował w pionkowskim Pronicie. W więzieniu spędził prawie 3 miesiące. - To była zbrodnia na polskim narodzie, to była próba pozbawienia nadziei w społeczeństwie. Jednak nie przestraszyły nas czołgi i karabiny, ale wolność, którą wywalczyliśmy w następnych latach, musimy wciąż umieć zagospodarowywać. To zadanie dla wszystkich Polaków - powiedział Zbigniew Dziubasik.
W czasie trwania stanu wojennego tysiące ludzi było represjonowanych i wyrzuconych z pracy za udział w protestach, popieranie podziemnej działalności 'Solidarności', a nawet za samą przynależność do związku.
W sobotę o godzinie 12.00 Stowarzyszenie Osób Internowanych i Represjonowanych zaprasza do udziału we Mszy świętej do kościoła Św. Trójcy w Radomiu. Z kolei związkowcy z Solidarności będą się modlić o godzinie 17.00 w kościele św. Barbary w Pionkach.