DIECEZJA RADOMSKA
Statystyczny parafianin
Brak jednego człowieka w parafii jest już problemem - uważa biskup Henryk Tomasik komentując ostatnie badania CBOS na temat udziału Polaków w życiu religijnym parafii. Według tych danych, parafia jest podstawowym miejscem praktyk religijnych dla 66% dorosłych Polaków, ale tylko 31% stwierdza, że działa na rzecz kościoła parafialnego.
Biskup Tomasik powiedział, że wprawdzie "badania socjologicznie nie ukazują dogmatów ale są ważne, bo pokazują rzeczywistość, która jest dana przez pryzmat konkretnych danych". - Często zaglądam do rocznika statystycznego. Cenię wszystkie badania, ale mają też pewną słabość. Mimo to dla dla duszpasterzy jedno jest ważne, niezależnie od tego, jakie są wyniki badań, która grupa socjologów głosi tezy, dla nas brak jednego człowieka jest problemem. Dla nas, duszpasterzy, zawsze jest podstawa do niepokoju. Dlaczego nie wszyscy są w niedzielę na Mszy świętej, dlaczego nie wszyscy, którzy deklarują się jako chrześcijanie, nie realizują zasad Ewangelii? Jest podstawa do niepokoju, zawsze, niezależnie od wyników socjologicznych - powiedział na antenie Radia Plus Radom biskup Tomasik.
W swoim raporcie CBOS przypomina, że religijność jest ciągle ważnym wymiarem życia Polaków. Według badania, dla 66% dorosłych Polaków podstawowym miejscem praktyk religijnych jest parafia działająca w ich społeczności lokalnej. Jedynie 8% zazwyczaj praktykuje w innej parafii, wybranej przez siebie lub rodzinę, a minimalnie mniejszy odsetek (7%) stanowią praktykujący w różnych kościołach. Z kolei 18% przyznaje, że na ogół nie bierze udziału w praktykach religijnych lub jedynie sporadycznie pojawia się w kościele – zazwyczaj z okazji ślubu, chrztu czy pogrzebu.
Od 2005 r. systematycznie maleje odsetek Polaków praktykujących w swojej parafii (spadek łącznie o 11 pkt.), natomiast minimalnie przybywa osób uczestniczących w praktykach religijnych poza swoim kościołem parafialnym (od 2005 r. wzrost łącznie o 3 pkt.) oraz tych, które w ogóle nie praktykują (wzrost o 8 pkt.).