- Dziękuję za przyznanie tej niespodziewanej dla mnie nagrody, a niespodziewanej dlatego, że ja nic wielkiego nie robię. Ktoś powiedział kiedyś, że ideały są jak gwiazdy, czyli można się według nich kierować, ale nie sposób ich osiągnąć. Wanda Malczewska jest taką gwiazdą i mi prostemu człowiekowi nijak się z nią równać. Nie ta liga zupełnie. Ale mam nadzieję, że patrząc na statuetkę będę miał kompas i wiedział do czego dążyć - powiedział Robert Wiraszka, tuż po otrzymaniu nagrody.

Głos zabrał również biskup Marek Solarczyk. - Jesteśmy w naszym kościele farnym, aby dziękować Bogu za dar życia, posługi i świętości w 203. rocznicę urodzin Wandy Malczewskiej, ale też jesteśmy tutaj w miesiąc od dnia, kiedy dotarła do nas prawda o tym, że już nam pozostaje wdzięczność, pamięć i pragnienie kontynuowania dzieł, którym był oddany bp Piotr Turzyński. Prosimy Boga o rychłą beatyfikację sługi Bożej Wandy, prosimy Boga o chwałę nieba dla bp. Piotra. Prosimy Boga o to, aby - to, co dzisiaj te dwie osoby nam przypominają i uświadamiają, co niesiecie wy, tu obecni - żyć z Bogiem i objawiać Jego miłość innym, aby ta nagroda im. sługi Bożej Wandy Malczewskiej była też okazją do wdzięczności za tyle dobra, dzieł i osób objawiających dobroć Boga - mówił biskup radomski.

Ks. Marek Fituch, kanclerz Kurii Diecezji Radomskiej i wikariusz generalny powiedział, że nagroda została przyznana za wieloletnią działalność społeczną i oświatową oraz za zaangażowanie w pracy na rzecz pacjentów i osób potrzebujących pomocy zgodnie z postawą sługi Bożej Wandy Malczewskiej.

Doktor Robert Wiraszka jest radomskim lekarzem onkologiem, zaangażowanym w działalność społeczną, dobroczynną i oświatową. Jest Kawalerem Maltańskim. Od wielu lat związany z Fundacją Aniołów Miłosierdzia. Z jego inicjatywy w 2020 r. powstało Bractwo Dobrej Śmierci. Dr Wiraszka był członkiem komisji charytatywnej II Synodu Diecezji Radomskiej. Jest autorem i współautorem książek z dziejów organizacji młodzieżowych, historii medycyny i genealogii. Jest także współredaktorem "Modlitewnika Zakonu Maltańskiego".
REKLAMA

Cechą charakterystyczną postawy dr. Roberta Wiraszki jest umiejętność łączenia pracy zawodowej z aktywnością społeczną i z popularyzowaniem dziejów - szeroko pojętej - radomskiej medycyny. Efektem tej pracy jest ponad 50 artykułów naukowych w czasopismach ogólnopolskich i regionalnych.

W swojej działalności dr Robert Wiraszka kieruje się wartościami chrześcijańskimi, a wiarę w Boga traktuje jako podporę i natchnienie do swoich działań. Zaangażowanie doktora Wiraszki pokazuje jego umiłowanie małej ojczyzny i pragnienie niesienia pomocy bliźnim. Był wielokrotnie nagradzany: w 2014 r. otrzymał odznaczenie Polskiego Towarzystwa Lekarskiego za wrażliwość na krzywdę i cierpienie ludzi oraz za działalność na rzecz ochrony godności człowieka, w 2017 r. został uhonorowany medalem "Pro Patria " Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, a w 2022 r. medalem Wielkiego Kanclerza Zakonu Maltańskiego za pomoc Ukrainie. W 2024 r. otrzymał Nagrodę św. Kazimierza.

O przyznaniu Nagrody im. Sługi Bożej Wandy Malczewskiej zdecydowała kapituła, w skład której wchodzą przedstawiciele: biskupa radomskiego, Akcji Katolickiej Diecezji Radomskiej, Klubu Inteligencji Katolickiej im. kard. Stefana Wyszyńskiego w Radomiu, Stowarzyszenia "Młyńska" Verum Bonum Pulchrum i proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Radomiu ks. kan. Mirosław Nowak - przewodniczący kapituły. Po raz pierwszy została przyznana w 2022 r.

Nagrodę stanowi statuetka przedstawiająca postać Wandy Malczewskiej. Autorem projektu jest Jan Brzuszek, autorem rzeźby Marek Szczepanik.

Nagroda została ustanowiona w celu uhonorowania osób lub instytucji wyróżniających się w pracy oświatowej, społecznej i dobroczynnej na rzecz podniesienia poziomu i jakości życia, zgodnie z postawą sługi Bożej Wandy Malczewskiej.

Wanda Malczewska (1822-1896) urodziła się w Radomiu w rodzinie ziemiańskiej. Po opuszczeniu w wieku 24 lat rodzinnego miasta mieszkała u krewnej w Klimontowie, w klasztorze w Przyrowie. Gdziekolwiek się znalazła, uczyła ubogie dzieci, katechizowała je, rozdawała modlitewniki. Najzdolniejszym pomagała kontynuować naukę. Była mistyczką, przeżywała Mękę Pańską, miała dar przewidywania przyszłości, pojednania osób skłóconych i rozeznawania powołań. Miała wizje wydarzeń z życia Jezusa, przewidziała też wiele faktów z dziejów Polski, jak zwycięstwo nad bolszewikami w sierpniu 1920 r. Zmarła w opinii świętości w Parznie, gdzie na plebanii spędziła ostatnie trzy lata życia jako rezydentka. Pochowana jest w tamtejszym kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. Do jej grobu pielgrzymują wierni, będący w drodze do dwóch najsłynniejszych polskich sanktuariów maryjnych – na Jasną Górę i do Lichenia.

Proces beatyfikacyjny trwa już długo. Na przeszkodzie stanęły okupacja hitlerowska i czasy komunistyczne. W tym czasie zaginęły akta z zeznaniami 25 naocznych świadków. Odnaleziono je dopiero w 1962 roku. W 2006 roku Stolica Apostolska ogłosiła dekret o heroiczności cnót Wandy Malczewskiej i odtąd przysługuje jej tytuł „czcigodnej sługi Bożej”. Brakuje jedynie potwierdzonego kanonicznie cudu, dokonanego za jej wstawiennictwem.